Rozdział 1: Decyzja Andersonów

16 4 6
                                    

W słonecznej Kalifornii, w spokojnym przedmieściu otoczonym sosnami i rozłożystymi dębami, znajduje się dom Andersonów. Dom ten był świadkiem wielu ważnych chwil, od narodzin ich syna Lucasa, aż po niezliczone letnie popołudnia spędzane na werandzie, gdzie Emma i John często zasiadali z kubkami herbaty, obserwując zmieniające się niebo. To miejsce zawsze wydawało się pełne ciepła, ale od jakiegoś czasu Andersonowie czuli, że coś jeszcze powinno tu zagościć.

Emma pracowała jako nauczycielka w lokalnej szkole i od kilku miesięcy pomagała jako wolontariuszka w pobliskim sierocińcu. To tam po raz pierwszy spotkała Avę. Dziewczynka miała delikatne rysy twarzy, długie ciemne włosy i oczy o głębokim spojrzeniu, które zdawały się kryć nieopowiedziane historie. Ava była niesłysząca – od urodzenia otaczała ją cisza, w której nauczyła się funkcjonować. Porozumiewała się z innymi gestami, a jej język migowy składał się głównie z podstawowych znaków, które przyswoiła dzięki cierpliwości opiekunów. Mimo to, Ava często wyrażała się jedynie spojrzeniem i delikatnym uśmiechem, który wydawał się mówić więcej niż tysiąc słów.

Emma od razu poczuła szczególną więź z Avą. Wspólne chwile podczas pracy w sierocińcu sprawiły, że dziewczynka stała się jej bliska, a idea adopcji nabrała rzeczywistych kształtów. Emma i John rozmawiali wiele nocy o tej decyzji. John początkowo wahał się – adopcja niesłyszącego dziecka to nie tylko kwestia codziennych wyzwań, ale również ogromna odpowiedzialność. Jednak widząc zaangażowanie i miłość Emmy, a także po jednej wspólnej wizycie w sierocińcu, w której sam miał okazję poznać Avę, zrozumiał, że to będzie dla nich dobre.

Kiedy Cisza Mówi Więcej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz