LET DOWN
siedem. koktajle mleczne
— " UWAŻAJ " Paul prychnął, lekko potrząsając głową w stronę dwóch dziewczyn, Rachel była na plecach Cori, gdy szły w stronę baru - Cori spotykała się z tatą i Bellą.
Cori trochę się szarpała pod ciężarem, ale jej język wysunął się z kącika ust w skupieniu. Była zdecydowana udowodnić, że faktycznie może unieść Rachel. " Dam radę " – mruknęła do siebie, stawiając powolne kroki w kierunku drzwi baru.
" Ona jest jak mały silnik, który może " Rachel zachichotała, trzymając się ramion Cori.
" Powiedziałbym, żeby cię puściła " powiedział Paul, idąc za nimi na wypadek, gdyby Cori się przewróciła, a Rachel odwróciła się w jego stronę. Jej oczy zwęziły się, brwi ściągnęły, a szczęka opadła. " Jesteś jakieś dwa metry nad ziemią. A ja bym cię złapał " Uśmiechnął się do niej, a przez usta ściągnięte w mały uśmiech, nadal mrużyła oczy patrząc na niego.
" Wy, chłopaki, jesteście tacy uroczy " mruknęła Cori, po czym się
zatrzymała. " Jesteśmy przy drzwiach. Zejdź ze mnie. Wygrałam. Jesteś mi winna koktajl mleczny " Rachel opadła na nogi, a Cori oparła się o drzwi, otrzymując dziwne spojrzenie od faceta, który wyglądał, jakby próbował wyjść, ale nie mógł, ponieważ blokowała jedyne wyjście." Cori, kochanie, przeszkadzasz " Rachel delikatnie ją odciągnęła, a facet otworzył drzwi, rzucając im rozbawione spojrzenie, zanim poszedł do swojego samochodu.
" Czy teraz dostanę koktajl mleczny? " zapytała Cori, patrząc na starszą dziewczynę.
" Tak, chodź ” Rachel skinęła głową, obejmując Cori ramieniem. Paul przytrzymał drzwi i dwie dziewczyny weszły, chłopak trzymał się blisko nich, gdy szli do baru. " Dwa waniliowe koktajle mleczne, proszę " Rachel uśmiechnęła się, gdy tylko spojrzała Annie w oczy.
" Już idę " Kelnerka skinęła głową, po czym zniknęła w głębi.
" Więc opowiedz nam o swoich nowych przyjaciołach " Paul lekko szturchnął Cori w ramię, a Rachel pochyliła się, by zajrzeć do środka, chcąc usłyszeć wszystko o pierwszym dniu dziewczyny.
Czego się nie spodziewali, to rumieniec, który pokrył policzki dziewczyny, gdy przygryzła wargę, by ukryć
uśmiech. " Coraline Leigh Swan, czy poznałaś chłopaka? ” Pochylił się bliżej, jego twarz była blisko jej twarzy, a na jego ustach pojawił się drwiący uśmieszek.
CZYTASZ
LET DOWN. twilight¹
Random" to wszystko było kłamstwem " - w którym..cori Swan dowiaduje się, że miłość i złamane serce to dwie strony tego samego medalu originalny autor -novxscomet