𝐓𝐚𝐛𝐥𝐞𝐭𝐤𝐢, 𝐳̇𝐲𝐥𝐞𝐭𝐤𝐢 𝐢 𝐛𝐚𝐥𝐞𝐭𝐤𝐢 || Chivas 042

VII. Patrz!

†Aurora Łapińska†

Zanim wróciłam do domu od razu wstawiłam relację na Instagram z oznaczeniem Chivasa. Ten, odziwo już po kilku minutach ją polubił i uwaga... Dodał na swoją relację!

Byłam tak podjarana, czułam się, jakbym wygrała na loterii. Moje szczęście, jednak jeszcze się kończyło, bo odpowiedział mi na relację.

_chivas_042_
Chyba dobrze wyszedłem na zdjęciu?

_A.lapinska
Dobrze? Wyszedłeś zajebiście, tak wgl to dzięki za fotke

_chivas_042_
Nie dość, że mam taką ładną fankę to jeszcze miła, ideał

_A.lapinska
słucham?

_chivas_042_
Nic, swoją drogą fajne na ff na wattpadzie na mój temat, przeczytałem wszystkie 😉

_A.lapinska
Zartujesz sobie?..

_chivas_042_
Nie, czemu miałbym? 🥰

Rzuciłam telefon na łóżko i pobiegłam do Marty.

— Marta, Marta, Marta, Marta kurwa!!

— Jezu, Rora, co się stało? -— zapytała mnie zdezorientowana dziewczyna.

— M-mam zdjęcie z Chivasem! I, i, i

— I?

— I przeczytałam moje fanfiki na wattpadzie o nim...

— Rora... — spojrzała na mnie poważnie, ale po chwili się uśmiechnęła. — Wiesz co to oznacza?

— Nie

— Chyba mu się podobasz!!

— Nie no, Marta, przestań — przewróciłam oczami.

Chciałam żeby tak było, ale to raczej nie możliwe.

Chociaż, czy gdybym w jakiś sposób nie zrobiła na nim wrażenie nie czytałby moich fanfikow...

Może jednak jest coś na rzeczy..

†Wielki come back!! Raczej mały, ale zawsze coś, cn? Motywacja powoli zaczęła mi wracać, przynajmniej co do tej opowieści, bo Nienawidzę Warszawy dalej leży i kwiczy, heh. Ale lepszy rydz niż nic, możecie spodziewać się czegoś lepszego. A, właśnie! Zaczęłam robić korektę wszystkich opowieści, narazie skupiam się na Narcyzie, bo znaczy dla mnie najwięcej, ale w najbliższy czasie skończę wszystkie! Pozdro🪱

🪷Miłego dnia/nocy skarbeczki, macie dla kogo żyć, a jakby coś się działo, piszcie!💞

Btw, czy tylko ja zaczęłam kochać różowy? :3

^-^†