Wychodzę z autobusu i kieruje się w stronę szkoły. Tuż za mną idzie Toby.
- Chcesz żebym oprowadził cię po szkole? - pyta chłopak.
- Z chęcią. - patrzę w kierunku drzwi wejściowych do budynku, nie boje się tego co czeka za nimi, nie raz to przerabiałam, ale jednak dobrze będzie mieć przewodnika.
* * *
Toby jest wysokim brunetem o niebieskich oczach, wydaje się być miły. Gdyby nie to że podobają mi się dziewczyny prawdopodobnie dołączyłabym do grona jego fanek. Ma ich wiele. Jest dość znany w szkole, każdy się z nim wita, chłopcy przybijają tak zwanego żółwika, a dziewczyny ślinią na jego widok. Siedzę właśnie w klasie od angielskiego i czekam na ten durny dzwonek. DZWOŃ WRESZCIE!
Po 3 lekcji jest długa przerwa, wszyscy zbierają się wtedy w stołówce, wiem to od Toby'ego. Umówiliśmy się, że będzie czekał na mnie przed wejściem. Nie wiem czemu jest dla mnie taki miły, gdyby nie on prawdopodobnie nie dotarłabym na dzisiejsze lekcje. Ta szkoła różni się bardzo od poprzednich, ma strasznie dziwny układ.
- No wreszcie. - zaraz po usłyszeniu charakterystycznego dzwonka pakuję swoje rzeczy do torby i ruszam w kierunku stołówki.
Chłopak stoi oparty o ścianę, faktycznie czekał. Gdy tylko mnie zauważa rusza w moją stronę.
- Shayyy, rusz dupę, mówiłem ci chyba, że do stołówki trzeba się spieszyć, zaraz zabiorą nam najlepsze żarcie! - mówi oburzony.
- Już idę, idę. - odpowiadam ze śmiechem. Wchodzimy do środka.
- Ja i moja paczka zawsze siadamy tam. - wskazuje miejsce na końcu sali. - Oczywiście możesz usiąść z nami. Gin siada przy innym stoliku.
- Em, jasne, chodźmy już po to żarcie.
Po nałożeniu jedzenia, ruszam w stronę stolika który pokazywał mi wcześniej Toby. Ktoś jednak już tam siedzi.
- To pewnie ktoś z jego paczki. - mówię w myślach.
Dziewczyna siedząca przy stoliku odwraca się, gdy nas zauważa uśmiecha się i zaczyna machać ręką w naszą stronę. To ona.
Boże, jaki ona ma piękny uśmiech.
Siadamy przy stoliku, dziewczyna siedzi naprzeciwko mnie.
- Siema Dan! - krzyczy Toby do chłopaka, który zmierza w naszą stronę.
- Witam wszystkich. - mówi do nas chłopak.
- Cześć kochanie. - podchodzi on do dziewczyny i całuje ją, ona odwzajemnia pocałunek.
Zauważają że im się przyglądam. Odwracam wzrok. Więc, ona ma chłopaka.
CZYTASZ
girls like girls
Ficção AdolescenteWierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Ja nie. Dlatego zanim powiem wam że ją kocham, muszę ją bliżej poznać. Czy będzie tego chciała? Czy to będzie łatwe? Czy odwzajemni moje uczucie? Problem pojawia się tutaj. Jestem dziewczyną i lubię dziewc...