8

184 21 1
                                    

Dzisiaj zostałem w domu.

Nie pisałem ani do Sophii, ani do chłopaków. Tylko raz, kiedy Niall zadzwonił po raz tysięczny, odebrałem i powiedziałem, że źle się czuję. Chcieli przyjść i ze mną posiedzieć, ale udało mi się wymigać zmęczeniem.

Tak naprawdę wcale nie byłem chory, tylko leżałem zakopany w kołdrze na kanapie i oglądałem film z wesela Twojego kuzyna. Nasz taniec mógłbym oglądać bez końca, ale za każdym razem po moich policzkach spływały łzy. Przecierałem twarz tak często, że moja skóra stała się czerwona i bolała, gdy ją dotykałem, jednak nic nie równało się z tym bólem, który wypełniał mnie po naszym rozstaniu.

I wtedy przypomniałem sobie naszą kłótnię. Miałem zły dzień, a ty napomknęłaś, że dawno gdzieś nie wyszliśmy tylko we dwoje. Burknąłem, że to nie moja wina, że uzbierało się tyle pracy przy nowym albumie i kolejnej trasie. Zapytałaś, kiedy zacznę normalnie wracać do mieszkania, tak żebyś miała jeszcze okazję mnie zobaczyć wieczorem, a nie jedynie rano, gdy wychodzę do studia.

Nie miałem pojęcia, co Ci odpowiedzieć. Poczułem się głupio, bo rzeczywiście coraz mniej czasu spędzaliśmy razem, a koncerty przez kolejne kilka miesięcy po całym świecie niczego by nie ułatwiły. Rzuciłaś coś pod nosem, już nawet nie przypominam sobie, co to było, ale wzburzyło mnie tak mocno, że nie panowałem nad tym, co mówię.

Powiedziałem, że ja Ci nie zarzucałem nigdy, że podwięcasz zbyt wiele czasu na pracę i występy. I tak rozpoczęło się piekło.

Widziałem łzy zbierające się w Twoich oczach i kiedy o tym teraz myślałem, a w tle leciał fragment płyty weselnej z piosenką All Of Me, do której tańczyliśmy, sam jeszcze bardziej się rozpłakałem, tłumiąc płacz pościelą. Czułem się taki bezsilny.

Jak często muszę Ci mówić,
że nawet kiedy płaczesz, jesteś równie piękna.

all of me; peazer&payne ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz