Po drodze zastanawialam się o co mogło chodzic Bartkowi. Przeszłam przez deptak zwany rawą,bo kiedys płynęła tam rzeka Rawa. Dzis to ten zakryty ściek. Minełam jakąś podstawowkę,przedszkole i wiezowce . I juz byłam na miejscu , ujrzałam staw. I ławkę, a na niej Bartka ... Z ... GITARĄ ! Dlaczego ja swojej nie wziełam ...
Gdy mnie zobaczył zaczął śpiewać Miasto (...) chcę ufać znow ,ze rozumiesz bez wielkich słów,ze twoje usta dotkną jeszcze raz moich ust zamykam oczy , czuję jak w twoich dłoniach tonie moja twarz ,przysiegasz miłość(...) śpiewał jeszcze chwilkę a ja uśmiechając się patrzyłam na niego .
- Cześć piękna- powiedział gdy skończył śpiewać.
- Hej - odparłam - Nie wiedziałam,ze grasz
- Jeszcze duzo o mnie nie wiesz - mrugnął okiem.
- Ty o mnie też- usiadłam na ławce.
- Domyślam się, przecież mamy jeszcze duzo czasu żeby się dowiedzieć- westchnął - To opowiedz mi cos o sobie .
- Hmm.. Możę zacznę od tego ,ze też gram na gitarze. Muzyka to moje życie, a ta piosenka nalezy do moich ulubionych.
- Dobry start heh - zaśmiał się - Nastepnym razem zagramy i pośpiewamy razem . A co do piosenki to jest taka prawdziwa i o bezgranicznej miłości.
- To samo mysle - poparłam jego zdanie- Gdy pierwszy raz to usłyszałam popłakałam się .
- Widzisz robisz postępy
- W czym ?
- Powiedziałaś coś o uczuciach i założyłaś białą bluzkę- spojrzał na mój biust .
- No moze a w ogóle gdzie ty sie gapisz ?!- szturchnęłam go zartobliwie.
- Przecież teraz jesteś moja i mam nadzieję ,ze bedziesz nią na zawsze.- znowu spojrzał swoimi kryształowymi paczadełkami.
-Co masz na mysli ?
- Zbyt duzo tlumaczenia ,kiedys ci powiem - rzekł tajemniczym głosem.
- Ok
- Zagrać ci jeszcze coś?
- Pewnie ,ale ja chcę spiewac z tobą .
- Dobrze . A boom clap? Znasz ? Słyszałas to w gnw
- Znam,ale nie wiem o czym to jest , no wiesz nie czytałam tekstu - Ok to wybierz coś, albo zagraj - podał mi gitarę.
- Ok tylko nie wiem czy wyciągniesz spiewając ?
- Spróbuję.
,, Tajemny akord kiedys brzmiał
Pan cieszył się gdy Dawid grał , ale muzyki dziś tak nikt nie czuje.
Kwarta i kwinta tak to szło
Raz wyżej w dur, niżej w mol
Nie szczesny król ułozyl Hallelujah Hallelujah .... "
Śpiewaliśmy patrząc się na siebie. Zdziwiłam się, ze Bartek ma aż tak dobry głos.
- Pięknie śpiewasz , jesteś wspaniała - chwycił mnie za rękę. Zawstydziłam się i podałam mu gitarę , on odłożył ją na bok. Przeczesał mi kosmyk włosów, odgatnął je , położył rekę na moim policzku i przyciagnął mnie do siebie, objął w pasie i zaczął całować. Tym razem jeszcze bardziej odpłynęłam. Serce znowu waliło . Właściwie to dziwne jak się zmieniam , do niedawna nie całowałam bym się z chłopakiem na pierwszej randce ( pomijając ,ze już mnie całował) .
- Katie-skończył pocałunek, ale dalej byłam tak blisko niego- Słyszę jak wali ci serce.
- Bo doprowadzasz mnie szaleństwa- czułam ,ze się czerwienię.
- Widzę - uśmiechnął się z zębami- Teraz ty mnie pocałuj .
- Nie wiem czy potrafię, tobie zdecydowanie wychodzi to lepiej
-zmieszałam się.
- Potrafisz każdy potrafi
- Nie śmiej się ze mnie - przybliżyłam powoli twarz do jego twarzy , dekikatnie całowałam . Bartek dołożył języczek. Trochę się krępowałam przy tych wszystkich ludziach ,ale on bosko całował. Myślałam,ze to sie nigdy nie skończy i chcialam by nie było końca . Nagle usłyszałam krzyki jakiś dziewczyn : Bartek ! O matko tam jest Bartuś Foteski !!! Piszczały i biegły w naszą stronę , cykały fotki .
- CO TU SIĘ SIĘ DO CHOLERY WYPRAWIA ! - krzyknęłam a wszystkie oczy były skierowane na mnie .
Hej przepraszam za błędy, ale piszę na fonie. Komentujecie=motywujecie
CZYTASZ
Czarna.
Teen FictionHistoria o nastolatce, która większość życia spędziła na walizkach a teraz osiedliła się w Świętochłowicach na Śląsku , jej siostra jest juz dorosła wiec Katie jest jedynym dzieckiem w małym mieszkanku. Katie nie ufa ludzią i woli tryb samotnika...