2#18

11 0 0
                                    

Minął już miesiąc od czasu jak powiedziałam Dylanowi o ciąży.
-Kotek chodź zrobiłem ci pyszne śniadanko i sok marchewkowy.
-Haha. Wydaje mi się ze lekko przesadzasz.
-Nie, skąd. Po prostu dbam o naszego małego aniołka.
-A o mnie nie?
-O ciebie oczywiście tez skarbie.Przecież wiesz.
Chłopak podszedł i pocałował mnie w usta.
-Ale sama rozumiesz o taką kruszynkę trzeba dbać bardziej niż o dojrzałą piękną kobietę, która nieziemsko wygląda u mojego boku.
-I tylko u twojego.

Ten dzień zapowiada się długi. Muszę pójść popłacić rachunki. Jeszcze jestem omówiona na usg,aby razem z tatusiem usłyszeć bicie serduszka naszego malutkiego aniołka.Nie mogę się doczekać.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 25, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Chce cięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz