Nazywam się Chanyeol, Park Chanyeol jestem wyskoim brunetem o brązowych włosach i zniewalającym uśmiechem (Wspominałem ,że jestem strasznie przystojny? A na dodatek strasznie skromny) Mam 23 lata i jestem Nocnym Łowcą. Dziś wstałem jak zwykle pełny energii i z uśmiechem na twarzy (bo co jak co jestem bardzo pozytywną osobą i Sehun ciągle powtarza że jestem walnięty co według mnie prawdą nie jest) ,a co było powodem mojego szczęścia? Dzisiaj wraz z moimi najlepszymi przyjaciółmi Kaiem i Sehunem idziemy spotkać się z przedstawicielem Clove ,który ma nam przekazać nowe zlecenie. Spojrzałem na zagarek i zobaczyłem godzinę 10:45 ,a o 11 mieliśmy się stawić w bibliotece Instytutu ,który jest domem każdego Nocnego Łowcy. Zerwałem się szybko z łóżka i pobiegłem do łazienki wcześniej zabierając wcześniej przygotowane ubrania. Wziąłem szybki prysznic, ogarnąłem się i udałem się wolnym krokiem w stronę biblioteki przed którą pewnie czekali na mnie wściekli Sehun i Kai.
Sehun pov.
-Aish, jak Chanyeol nie pojawi aię w przeciągu 5 minut to osobiście ugodzę go moim Serafickim mieczem - powiedziałem rozzłoszczony w stronę mojego przyjaciela Jongina. Nazywam się Oh Sehun mam blond włosy i brązowe oczy jestem też maknae w naszym trio i mam 21 lat.
-Spokojnie Sehun, zaraz będzie. Powinieneś się już do tego przyzwyczaić on się zawsze spóźnia.
Powiedział 22 letni brunet o brązowych oczach. Chociaż w jego głosie można było wykryć zdenerwowanie.
Owszem Chan praktycznie zawsze się spóźniał ,ale nie dziś nie w tak ważnym dniu. Mamy dostać podobno bardzo ważne zlecenie od którego zależy przyszłość całego Clove i świata Przyziemnych. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głęboki głos wielkoluda
-Wybaczcie za spóźnienie ale zaspałem. Powiedział ja tylko na to prychnąłem.
-Spoko już zdążyliśmy się przyzwyczaić. Podszedł do mnie i rozczochrał moje włosy choć dobrze wiedział ,że tego nie lubie wręcz nie cierpie.
-Ach Sehunie... Nie dokończył gdy przerwał mu Kai
-Możemy już iść? I tak jesteśmy spóźnieni. Powiedział a Chanyeol zwrócił się do mnie.
-A jego co ugryzło?
-Nie mam pojęcia może jest zestresowany misją.
-Błagam cię on nigdy się nie stresuje a zwłaszcza misjami. Jongin prawdopodobnie nas usłyszał ,bo odwócił się do nas i podszedł obejmując mnie jedny ramieniem a Yeola drugim.
-Błagam was ja nie wiem co to jest stres. Zaśmiał się.
-A tak na przyszłość jak chcecie mnie obgadywać to troche ciszej. Zaśmialiśmy się i weszliśmy do biblioteki gdzie czekał na nas Suho tak jakby dyrektor Instytutu i człowiek z Clove był nim niski i dość przystojny wielkooki brunet ,który odrazu spodobał się jednemu z nas ,a nazywał się...A/N: Ta dam i jest pierwszy rozdział (proszę o wyrozumiałość jest to moje pierwsze opowiadanie) z góry przepraszam za błędy ale pisałam go na telefonie. Mam nadzieję że wam się w miarę podobał i chyba nie jest aż tak tragicznie.
CZYTASZ
[ZAWIESZONE] Love me right // Baekyeol
FanfictionParingi: Baekyeol + poboczne Hunhan i Kaisoo Park Chanyeol jest jednym z najlepszych Nocnych Łowców w Seulu choć wiedzie dość monotonne życie. Codziennie dzieje się to samo, wraz z swoimi przyjaciółmi Kim Jonginem zwanym Kaiem i Oh Sehunem tropią de...