Co teraz?

24 2 0
                                    

III Wojna Światowa wybuchła. Jednak. Co teraz będzie? Nagle przybiega dowódca:-dobra słuchajcie. Jest nas tu czterdziestu ośmiu. Podczas tygodnia przyleci jeszcze stu. Połowa z was leci do Polski aby walczyć za Ojczyznę. Reszta by wspomóc Białoruś. -oznajmił Adam, chyba najbardziej lubiany dowódca.Zaczął wymieniać nazwiska tych którzy lecą do Polski. Wymienił prawie wszystkich. Zostały 2 nazwiska. Wszyscy chcieli lecieć i bronić granic naszego kraju. Wszyscy się boją -Kołakowski i ... - Nie dokończył i popatrzył się na Marka. -Karwowski. ,,Sokół" był uradowany! Wraca do kraju! To było wspaniałe uczucie !Na zewnątrz nie okazywał uczuć, ale w środku cieszył się jak małe dziecko.                 -Dobra chodźcie na bok powiem wam najważniejsze informacje w sprawie wylotu do kraju. - Powiedział dowódca. - Wylatujemy za tydzień o 7:00, ale do tego czasu wykonujecie swoją robotę jak wcześniej i bądźcie ostrożni bo słyszałem o waszym ostatnim patrolu i o tym, że Węgrzy musieli was ratować!                                                                                                                                                                                                Wysłuchali i poszli na kolejny patrol. I tak przez kolejne 4 dni. Nuda. Kompletnie nic Ciekawego. Ale na kolejnych zwiadach dostali zadanie najbliższej bazy na terenie Imperium. Szli po cichu i niezauważeni. Było cicho. Coś za cicho. Ponadto nie spotkali żadnego wroga. Byli zszokowani, ale nikt nic nie powiedział. Gdy przekroczyli granice i do bazy przeciwnika zostało im niecałe 800 metrów niektórzy zaczęli się bardziej niepokoić i serce zżerał stres ujrzeli budowle, która był ich celem. Wtedy nastąpił przełom ,,Łysy" pobiegł do bazy i ślad po nim zaginął. Wszyscy się zdziwili, ale wiedzieli, że nie mogą krzyczeć, bo ich wykryją. Przed nimi zjawiło się około 50 wrogich jednostek celujących w nich karabinami. Nagle do mniej licznej drużyny z Polski dotarło, że to ich koniec, ponieważ nie znajdą tu wsparcia. Piotrek ,,Łysy" Nowak ich zdradził. Było to nie do przyjęcia. Porwano Polaków i z zakrytymi głowami doprowadzono ich do małego, ciemnego pomieszczenia, w którym był zdradliwy kolega, który miał na twarzy szyderczy uśmiech. Nie mogli znieść jego widoku. Chcieli go zabić                 -Głupcy! Teraz umrzecie. Niech żyje Komunistyczne Wolne Zjednoczone Imperium!-powiedział ,,Łysy" Co teraz? Wszyscy powtarzali to sobie w głowie.


Na frontach III Wojny ŚwiatowejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz