Kłótnia,Przeprosiny i Ból...

1.3K 46 1
                                    

**Kasia**

I wtedy...
Wbiegła Kamila no to będzie się działo...

**Kamila**

Wybiegłam do pokoju jak uslyszalam że Remek nie wie o co mi chodzi...
-Jak to nie wiesz?!? ~spytałam wściekła
-No bo niewiem!~krzyknał
-Już ci wieżę! ~krzyknelam na niego
-Ugh...I co z tego że z tobą zerwalem?!? ~spytal już strasznie wściekły
-Właśnie to!~krzyknelam
-No co?~spytał
-Spójrz na mnie debilu! ~krzyknelam
((Spojrzał))
-To prze że mnie?~spytal oszołomiony
-No a przez kogo? ~syknela Kasia
-Oh...~tylko to umiał powiedzieć
-Remek musimy pogadac ~powiedziala Kasia
-Musimy? ~spytal
-Tak~odpowiedziała
-No...dobra~powiedział zmieszany

**Kasia**

Musiałam z nim pogadac na osobności no bo jak inaczej??Widać że Kamila była załamana kompletnie gdy się z nim kłóciła...
-Czego?~spytal gdy już wyszlismy z pokoju
-Remek tak szczerze...czy coś czujesz jeszcze do Kamili?? ~spytałam
-No...Ehh...nie ~powiedzial
-Napewno? ~spytalam i Podniosłam jedną brew do góry.
-Tak.Kasia ja Remigiusz Jakub Wierzgoń nie kocham Kamili! ~krzyknal
-Wiedziałam... ~uslyszalam głos Kamili i wybiegła  z domu.
-I co?Zadowolony? ~spytałam wściekła na Remka
Chciał coś powiedzieć ale pobiegłam za Kamilą...

**Stuart**(Uuuu...^^Nareszcie^•^)

Kasia wybiegła za Kamilą,ją za to poszedłem opieprzyc tego całego Wierzgonia...
-I co?~spytałem
-No co?~spytal załamanym głosem
-Stary nie możesz siebie oszukiwać! ~krzyknalem
-Ale ją jej nie kocham! ~krzyknal
-Remek... Słuchaj się głosu serca a nie umysłu ~powiedzialem już spokojnie
-No ale ją jej nie kocham ~powiedzial
-Gdybys jej nie kochał byś nie miał wyrzutów sumienia ~powiedziałem
-Racja...~powiedzial
-Kochasz Martyne? ~spytalem szczerze
-Szczerze? ~spytal
-Szcersze~odpowiedzialam
-Nie kocham Martyny...Ją chyba wciąż kocham Kamile... ~powiedzial
-No to na co Czekasz?!? ~spytalem
-Biegniemy~ odpowiedzial
**Kasia**

Biegłam za Kamilą i ją zlapalam. ((YeY!!))
-Zostaw mnie proszę ~powiedziala tak cicho że nie wiem
-Kamila... ~powiedzialam i ją przytuliłam
-Kasia! ~krzyknal Stuart
-Kamila! ~krzyknal Remek
Gdy nas dogonili Kamila już się uspokoiła...
-Kasia? Stuart?~spytal Remek
-Jasne już idziemy ~powiedzialam
-Remek ma dla Kamili niespodziankę ale potrzebuje twojej i mojej pomocy ~powiedzial Stuu
-Pomoge ~powiedzialam
Pocałował mnie co odwzajemnilam ((^^))
**Kamila**

-Kamila spójrz na mnie ~powiedzial
Nic nie powiedziałam patrzylam się w moje buty
-Kamila spójrz na mnie ~znow powiedział
Ale ją dalej nic.
Nagle podniósł mój podbródek żebym na niego spojrzała.
-Zostaw mnie.Nie chce już żyć ~powiedzialam
-Kama...Jeśli bys sobie coś zrobiła nie wybaczył bym sobie tego~powiedzial i...
Hihi^^Znow wam przerwałam w takim momencie:*
No nic...
Do następnego!:*
Pozdrawiam moją sis @FanNinjago<3
~Kama122

Youtuber Cz.1 |Skończona Część|√√Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz