Prolog

73 8 0
                                    

Myślałam ŻE moje życie już całkiem straciło sens. Leżę właśnie w szpitalu po trzeciej nieudanej próbie samobójczej. Mama cały czas pyta dlaczego jej to robię kolejny raz. Nie mam takiego kaprysu... Nie jestem rozpuszczoną 16-latka, która ma bogatych starych i zawsze miała wszystko. Moje życie to dno.. Mam już tego dość.. gdy uratowali mnie po drugiej próbie byłam w sumie zadowolona. Starałam się zacząć od Nowa, myślałam, że wszystko już będzie dobrze. A jednak mogło być gorzej.. Zaszlam w ciążę z totalnie nieodpowiedzialnym chłopakiem z mojej szkoły. Wtedy jeszcze mnie kochał, A przynajmniej tak twierdził zanim zdradził mnie z tą suką Alice z 3h. No ale to już dłuższa historia.. 3 miesiące temu urodziłam córkę July. Teraz pomyślcie pewnie ze jestem szmatką bez uczuć i próbując się zabić po raz kolejny, wogóle nie myślałam o dziecku. Nieprawda. Myślałam i to dużo.. Myślałam K tym czy mnie znienawidzi, czy może będzie ze łzami w oczach odwiedziała mój grób.. Teraz strasznie żałuję. Chciałabym wrócić do mojego dziecka i moc zająć się nią najlepiej jak umiem, ale nie wiem czy po tym wszystkim pozwolą mi zajmować się July. Jest jeden problem... skąd wziąć na to kasę? Chyba powinnam zrezygnować ze szkoły i zająć się pracą. Nawet mam już kilka ofert... niech tylko wyjdę z tego szpitala, bo jak narazie wciąż tu leżę pod kontrolą psychologa...

New Life | H. SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz