Rdz.4-wolność!

1.5K 151 31
                                    

***Katrina***
Nareszcie jesteśmy wolni! Wiem, że to były tylko trzy dni, ale było okropnie. Gdy nas porwali bardzo się bałam, no bo w końcu nie wiadomo co chcieli z nami zrobić. Teraz martwię się o mamusię, bo ona ciągle śpi na plecach taty! Ciekawe czemu jest taką zmęczona? Niewiem, ale na pewno spytam się tatusia i on będzie wiedział. Tata wie wszystko! Nawet zna rodzaje zwierząt. Pytanie skąd to wie? Ale nieważne, ważna jest mama.

-Tato?
-Słucham.
-Czemu mamusia ciągle śpi?
-Bo mamusia nie lubi być w klatce bo ją to męczy a właśnie tam nas zamknęli.
-Oszukujesz!
-Nie prawda.
-Prawda! Zawsze kiedy mówisz mamusia to znaczy, że coś się dzieje!-tym razem byłam zła na tatę, no bo, dlaczego kłamie?

***Luke***
No i znowu to samo! Czemu Kati jest taka dobra w odkrywaniu prawdy?! Niewiem, ale pozostaję przy swojej wersji. Nie mogę jej powiedzieć, że Diana jest bliska śmierci. Ale wiem co mogę zrobić.

-Kati?
-Co?
-Mam prośbę.
-Jaką?
-Mogłabyś czegoś poszukać?
-A czegoooo?-zaczęła ziewać.
-Potrzebuję takiego kwiatu. Nazywa się go Lilią wodną i najczęściej rośnie w jeziorach.
-A po co ci ten kwiatek tato?
-Dzięki niemu mama szybciej się obudzi.
-A mogę najpierw się wyspaaać?
-Nawet musisz, tylko pamiętaj, musisz na siebie uważać!
-A jeśli nie będę uważać?
-Kati...
-Spokojnie, tatusiu przecież znasz mnie.
-Tylko nie mów mamie, że ciebie samą wysłałem.
-Hehehe prędzej czy później i tak się dowie hehehe.
-Wolałbym, żeby to było później.
-No to pa tato!
-Wracaj szybko!

I Kati pobiegła w las. Martwię się o nią lecz muszę być silny. Przede wszystkim muszę tu zostać i pilnować Diany, mam nadzieję, że Kati nic się nie stanie i wróci cała i zdrowa.
Wtedy powiem po co tak naprawdę mi ta lilia.

----------------------------------------------------------------
Hej wilczki! Przepraszam, że tak długo nie dodawałam rozdziałów, ale mama mi zabrała tabletki bo ,,za długo przy nim siedzisz'' dlatego też w nocy będę starała się ''produkować'' rozdziały a w dzień je publikować. Przepraszam też, że rozdział taki krótki, ale u góry macie powód. Postaram się też dodawać częściej i do zobaczenia!
Proszę piszcie co o tym myślicie nie ważne czy dobrze czy źle piszcie piszcie i piszcie!
(5 gwiazdków i 3 komentarze to następny rozdział!)

Wilczyca o lodowych oczach[ZAWIESZONE CZAS NIEOKREŚLONY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz