Kolejny bezsensowny dzień,w tej pokichanej szkole naszczęście wzięłam książkę do czytania wczoraj zapomniałam i musiałam siedzieć bezczynnie na przerwie patrząc się przed siebie, na trzeciej przerwie nawet znalazłem sobie zabawę liczyłam każdy raz kiedy ktoś powiedział przekleństwo wyszło 1000 razy.
Dzisiaj nie popełniłam tego błędu i wzięłam książkę postawiłam na klasykę "Romeo i Julia" dużo blogów to polecało.
Kiedy przekroczyłam próg szkoły odrazu wpadłam na nie na te bezmózgie dziewczyny którym w głowach tylko seks.
-O przyszła nasza piękność klasowa - powiedziała Rebecca, i wszystkie gruchły śmiechem, nawet śmiały się idealnie. Ominęłam je dużym łukiem dalej rżały.
Moja szafka była na końcu korytarza przynajmniej zawsze mogłam tam usiąść i czytać było tam najciszej.
Dzwonek
Jezu nawet nie zdążyłam otworzyć szafki czy mój zegar biologiczny aż tak się spieprzył?
Dobra trudna lekcja mi nie ucieknie, chyba no bez, jaj raczej musze się wypakować. O cholera juz 10 po?!
Weszłam do klasy wyrecytowalam przed nauczycielem czemu się spoznilam juz szłam do swojej ławki w ostatnim rzędzie pod ścianą bo tam nie widać ze czytam na lekcji podeszłam do ławki i siedział tam jakiś obcy chłopak który nawet nie chodzi do nas do klasy no przyznam przystojny no ale bez przesady
-Hej - powiedział i uśmiechnął się prawie osliepiajac mnie blaskiem swoich zębów
- Sory ale ja tu siedziałam i nadal siedzę wiec gdybyś był tak uprzejmy to wypad ztad. Zaczął się śmiać miałam ochote walnąć go z liścia.
-Czy jest tam jakiś problem? Nora co się dzieje?!
- To się dzieje ze jakiś dupek zajął moje miejsce i nie chce z niego zejść!!! -Jakbyś nie zauważyła są tu dwa miejsca -powiedział chłopak i wszyscy zaczęli się śmiać
-Siadaj tam i nie zdiwiaj!!
Miałam ochotę rzucić w nauczyciela krzesłem.
Wypakowałam się i usiadłam prosto na swoim miejscu nie mogłam nawet wyciągnąć książki bo byłam na przeciwko nauczyciela.
Próbowałam się skupić na lekcji a nie na tym ze chłopak który siedzi kolo mnie pachnie tak ładnie jest tak przystojny... Nora ogarnij się! Nie jesteś jak te zdiry jesteś dziewczyna która zakochuje się tylko w postaciach książkowych!!!
***
Ale chyba tym razem będzie inaczej...
CZYTASZ
Śmierć niestraszna mi jest.
Novela JuvenilMam na imię Nora mam 16 lat i zmieniłam właśnie szkołę, ponieważ przeprowadziłam się do Berlina "kwitnącego miasta". Nikt w mojej nowej szkole nie zwracał na mnie zbytnio uwagi i dobrze mam więcej czasu na czytanie na przerwach i lekcjach moich ulu...