- Teraz naszym priorytetem powinno być zdobycie nazwiska L'a.
Katsumi kiwnął głową. On również uznał to za prawidłowe działanie.
Był niedzielny poranek. Słonce zaglądało przez szybę do pokoju, tworząc cienie rzeczy znajdujących się na parapecie.
- Tylko jak chcesz to zrobić? – zapytał się Ryuk – Ostatnim razem miałeś Rem, a teraz...
- Teraz mam technikę i legitymacje dziennikarza. – uciął Light – Już ci mówiłem, że z tym papierkiem mogę wejść prawie wszędzie.
- To co planujesz zrobić najpierw? – zagadnął Katsumi.
- Muszę się zastanowić. Żadne z nas nie pamięta nazwiska L'a...
- Ja pamiętam.
- A powiesz je, Ryuku?
- Przecież znasz reguły, Light. Nie stoję po niczyjej stronie. Jestem tylko obserwatorem.
- Wracając do tematu, nikt z nas nie pamięta LUB NIE POWIE nazwiska L'a, - Light spojrzał się na Ryuka, który właśnie po raz kolejny zamierzał się wtrącić – ale ktoś musi je znać. Jacyś ludzie z jego przeszłości.
- Tylko jak zamierzasz znaleźć takie osoby?
- Tak samo, jak znalazłem resztę nazwisk. Wystarczy poszukać informacji o chłopcu, który przejawiał ogromny talent dedukcyjny, matematyczny i obserwacyjny, a potem informacje o nim zniknęły.
- He he. Nie wziąłeś pod uwagę jednego, Light.
- Czego takiego?
- A jeśli L został detektywem, zanim internet się dobrze rozwinął?
Light westchnął.
- Jak ty mało znasz ludzi, Ryuku. I pomyśleć, że przebywałeś na ziemi ponad siedem lat.
- ?
- Ludzie lubią się chwalić tym, co robią. Blogi, filmiki na YouTubie służą właśnie temu. Wszyscy chcą przyciągnąć uwagę do siebie. Fotografują, malują, piszą. Czasami jednak zdarzy się osoba, która będzie opisywać swoją przeszłość. Nie jest ich wielu, ale wystarczy, by napisać o L'u parę zdań. Często to są wspominki ze szkoły, wczesnej młodości. Ludzie od zawsze kochali opowiadać. Nie wykluczone, że gdzieś wśród tego znajduje się L. Rozumiecie? „A w mojej klasie był chłopiec, który miał czarne włosy. Jego tęczówki nigdy nie były widoczne. Był najlepszy ze wszystkich przedmiotów. Bla, bla, bla." Wystarczy znaleźć takie osoby. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę Wielką Brytanię i USA. Jeśli dobrze pamiętam, jego nazwisko było angielskie.
- To ja idę sprawdzić na necie.
Izumi podszedł do biurka i włączył laptopa.
- To jak on wyglądał?
- Czarne włosy, oczy bez tęczówek. Ale wygląd mógł się zmienić. Bierz pod uwagę również osoby z innym kolorem włosów i niebieskimi tęczówkami.
- Zrozumiałem.
Katsumi kliknął w wyszukiwarkę i zaczął pisać hasła. W tym czasie Light wyjął teczkę. Wziął do ręki czystą kartkę.
- Co będziesz robić? – zapytał się Ryuk.
- A co mogę robić? Będę pisał artykuł do gazety.
*****
Sui weszła na cmentarz z bukietem czerwonych goździków. Jej mama często mówiła, że bardzo lubi ten kolor. Okano-sama byłaby zadowolona, gdyby je zobaczyła.
CZYTASZ
Death Note Vol.14 Powrót
Fanfiction,,Once a dead, they can never come back to life." Czy aby na pewno? Jest rok 2015. Mija pięć lat od śmierci Kiry i jedenaście lat od śmierci L'a. Świat prawie zapomniał o wydarzeniach sprzed 2010 r. Jednak co się stanie, jeśli Notatnik wróci na zie...