Nawiedzony psychiatryk

Rozdział II

Poszłam normalnie do szkoły. Nienawidziła tam chodzić. Był wtorek. Pierwszą miałam fizykę. Nie lubiłam tej lekcji. A Pani od tego przedmiotu jeszcze bardziej. Zacznijmy od tego że nikt jej nie lubił. Była straszna. Wszystkiego się czepiała. Najbardziej czepiała się mnie. Nic jej u mnie nie pasowało.

Zadzwonił dzwonek na lekcję. Wzięłam gumę do ust i weszłam. Gdy usiadłam zrobiłam coś czego ona nienawidzi. Przeżuciłam włosy do przodu. Zakrywały moją całą twarz.
-Magda! Mówiłam że masz wiązać włosy! -krzyknęła
-Nie ma tego w regulaminie -odpowiedziałam
-Ale ja Cię o to proszę!
-Ja mamę od miesiąca proszę o mielone.
-Wyrzuć gume i idz do dyrektora- wykrzykneła. Widać było jej żyłę no czole
-Ale ja mogę żuć gume
-Jakim prawem?
-W regulaminie nie ma nic o żuciu. A ja nie jem.
-Do dyrektora!!

Poszłam do dyrektora. On mnie bardzo dobrze znał. Na prawie każdej lekcji u niego byłam. Nie przepadł za tymi naszymi rozmowami. Ja je nawet lubiłam. Zawsze kończyły się upomnieniem, ale nie dzisiaj..
-Witam ponownie panno Dębińska- przywital się ze mną dyrektor
-No elo- odpowiedziałam
-Może trochę grzeczniej? Co znowu zrobiłaś?
-Nie zwiazalam włosów- powiedziałam grzecznie
- Tylko to? Nie wierze, że Pani Kwidzińska dlatego Ciebie tutaj przysłała
-Mówiłam że chora- powiedziałam z uśmiechem
-Dosyć tego! Dostajesz nagane!- krzyknął

Dostałam drugą nagane. Jeszcze jedna i stamtąd wylece. Nie było tam kolorowo, ale lubiłam tam chodzić. Można popyskować i w ogóle. Nie chciałam zmieniać szkoły. Prawda, nie miałam żadnych przyjaciół. Wszyscy omijali mnie szerokim łukiem. To wszystko przez mój niewyparzony ryj. Często nie hamowałam się z tym co mówiłam. Nienawidzilam tego. Przez to straciłam wszystkich. Przyjaciół, chłopaka, rodzinę. Nikt nie chciał mnie znać. Byłam zimną suką. Żyłam w samotności. Ona trochę dobijała, ale nic z tym nie zrobię. Oczywiście, chciałabym mieć kogoś kto byłby blisko mnie, ale nic na to nie poradzę.

-------------------------------------------------------------Hejka naklejka ;3 mamy drugi rozdział ;D podoba się? :D