Nowe Życie

1.1K 40 23
                                    

                         Ada*
Chce o nim zapomnieć. A nawet zniszczyć. Szliśmy z Sandrą przez korytarz i zauważyliśmy dziewczyne. W miejscu gdzie miała oczy była owinięta bandażem. Wyglądała na smutną.
-Hej jestem Adrianna.
-H-hej jestem Miku. O hej Sandra!
-Hej Miku co się stało?
-Prawie mi się oberwało od szefa.
-Widze. Musimy lecieć pa.
-Papa.
Szliśmy dalej. Ja ze spuszczoną głową, a Sandra zdenerwowana patrząc przed siebie. Spytałam
-Sandra?
-Mh?
-Chciałam się spytać czy miałaś chłopaka.
-Owszem miałam ale żuciłam go bo nie zdradził
-Przepraszam że ci to przypomniałam.
-Nic nie szkodzi.
I poczochrała mnie po włosach.

                      Samara* 
Łaziam po lesie szukając Slendera. Nie mogłam go znaleść. Moje ukochane dziecko siedzi w domu. Jest!! Znalazłam karte Slendzia!!Biegłam w strone. Gdzie była kartka. Po chwili me życie od tego momentu umarło. Slender całował się z jakąś drewnianą laką. Ja zalałam się łzami. Nie wtrzymałam.
-JAK MOGŁEŚ!!!!IDIOTO MAMY PRZECIESZ DZIECKO!!!
I znowy płakałam.
-Ale kotku,jeste ze mną prawda?
I wbiła mu się w usta. Biegłam do domu. Chwila. Moge się teleportwać. Tepnełam się do domu i do pokoju z narzędziami do robienia krzywdy. Zamknełam się i zaczełam zabawe. Ciełam się tak mocno po prostu płakałam. Jak na nieszczęście Slender.
-Nie tnij się!
I w tym momęcie zemdlałam...

---------------------------------------------------------Wróciłam i wróce.....

Jeff the killer i jego miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz