PRZECZYTAJ NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM, DZIĘKUJĘSiedząc na podłodze w białym puchatym szlafroku i skubając bandaż na mojej kostce, który znalazłam w jednej z szafek tutaj. Myślałam o całej tej sytuacji, powinnam być w pracy, a wcześniej w swoim mieszkaniu, a gdzie jestem? U 7 facetów których dziś, pierwszy raz na oczy zobaczyłam, tak naprawdę nic o nich nie wiem. Moje przemyślenia przerwały hałasy zza drzwi.
Podeszłam pod nie i przyłożyłam do nich ucho. Nagle ktoś pchnął drzwi a ja z hukiem upadłam na zimne kafelki.
- O boże święty, przepraszam, przepraszam! - podbiegł do mnie chłopak i pomógł mi wstać.- Nic się nie stało, siniak do wesela się zagoi eh... - westchnęłam masując moją nogę.
- Ja naprawdę przepraszam, nie wiedziałem że tam stoisz, aish jestem taki głupi
- Hej, nic się nie stało, spokojnie - zaśmiałam się pod nosem z jego nadopiekuńczości
- Ale napewno nic się nie stało? Nie trzeba tego opatrzyć? - zapytał się mnie, podbiegając i dotykając siniaka.
Syknełam. Trochę bolało. Ale bez przesady noga mi nie odpadnie. Nagle brunet odchrząknął i zmieszał się.
- Wiesz ja już pójdę, jak będziesz coś potrzebowała jestem na dole - mruknął pod nosem, potem zawstydzony cały czas ze wzrokiem wbitym w podłogę wyszedł.
Za nim od razu wszedł Jin.
- Myłaś się? - spytał zaskoczony.- Jak widzisz - wskazałam na szlafrok i moje wilgotne włosy.
- A Jungkook co taki zmieszany wyszedł? Dobra nie zawracam tyłka, ubierz się i zejdź na dół, wiesz jak trafić?
- Nie wiem i tak - po moich słowach Jin zamknął drzwi i wyszedł.
- Tylko tym razem bez żadnych sztuczek Hyo! - rzucił na odchodne i potem słyszałam tylko jego kroki jak schodził po schodach.
Ubrałam się i odwiesiłam szlafrok. Rzuciła mi się w oczy jego duża metka na dole. Złapałam za nią i przeczytałam na niej napis
"WŁASNOŚĆ JUNGKOOKA~"
To się wkopałam.
~~~~~~~~
Krótki, przepraszam.
Mam dużo weny, nawet czasem twierdzę że aż za dużo. Jednak nie mam za bardzo czasu. Szkoła to zło.
Wynagrodzę wam to tylko jak skończy się to zamieszanie związane z sprawami szkolnymi.
A teraz chciałam wam zadać pytanie. Mianowicie, z którym z członków shippujecie naszą Alex? Wiem że może jeszcze za wcześnie na to jednak chce już zacząć wprowadzać bardziej "pikantne(?)" sceny.Dziękuję za każdy komentarz pod ostatnim rozdziałem papryczki~~~
Saranghaeyo~
Rai
CZYTASZ
danger☁bangtan boys
Fanfiction- kochasz go? - tak, bardzo. - więc czemu mu tego nie powiesz? - wiesz.. to tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć