Ktoś zaczął lekko pukać w drzwi do łazienki.
— Holland? — W głosie Crystal można było usłyszeć zmartwienie. — Wszystko okay?
— Tasiemiec ci uciekł?! — Z tyłu słychać było głos Sharmana, a następnie czyjeś kroki i jakiś huk.
— Spierdalaj, bo ci sama tasiemca wsadzę do dupy! — krzyknęła Crystal. Holland lekko prychnęła ze śmiechu. Nie wiedziała już nawet ile siedziała na toalecie i płakała. Nie przez Dylana, ale przez to, że uświadomiła sobie jak bardzo tęskniła za domem w Kanadzie. Za spokojnym miasteczkiem za górami Wirginii.
Ktoś znów podszedł do drzwi.
— Holland? — Tą osobą okazał się być Tyler. — Coś się dzieje?
— Nie — Z całych sił starała się wyjść na twardą i nie dać mu do zrozumienia że płakała. — Wszystko dobrze. — Jej głos załamał się, a ona sama rozpłakała się na dobre. Oczy już ją piekły od płaczu a policzki były nadzwyczajnie klejące.
— Przecież słyszę. Posłuchaj, Ruda...
— Nie jestem Ruda! — krzyknęła. Dlaczego ,, Ruda ''? Nie mogli na nią mówić ,, Hol''?
— To czerwona.
— Nie! Jestem Holland!
— Ruda!
— Nie, Holland! Jestem Holland Roden do cholery i tak mnie nazywajcie!
— Ru... — już chciał coś powiedzieć, ale Crystal mu przerwała.
— Przecież mówi, że nie chce byśmy mówili Ruda, daj jej spokój, Misiek!— Jej głos się urywał, zupełnie jakby się z kimś biła. — Ugh! Dlaczego jestem taka niska?! Chodź tu, Sharman! Bądź mężczyzną, bo jak na razie to ja mam większe jaja niż ty! — krzyczała. Rozległo się skrzypienie, jakby ktoś rzucił się na łóżko.
— Reed, nie! To boli! Ratuj, Posey, bo mnie zabije! Kobieta mnie bije!
- Już idę stary!- i znów ktoś biegł. ,, Ktoś '' mamy na myśli Poseya. Holland powoli wstała i podeszłą do lustra. O mało co zawału nie dostała myśląc że stoi przed nią Krwawa Mery. Jej tuż do rzęs się rozmył jak i reszta makijażu . Pociągnęła nosem. Dość ryczenia! Czas na spanie. Po prostu jutro trzeba wrócić do Kanady i pożegnać się z marzeniami o życiu aktorki. Pomyślała. Odeszła od lustra i otworzyła powoli drzwi. Szybko wyszła z łazienki by nikt jej nie zauważył. Pobiegła w stronę swojego pokoju z drzwi do pokoju Daniela było słychać głośne odgłosy walki. Spojrzała w tamtą stronę . Crystal lała poduszką Daniela który leżał pod nią a Tyler starał się ją z niego zdjąć. Otworzyła drzwi do swojej sypialnie i włączyła światło. Zamknęła za sobą drzwi. Zamknęła oczy i wzięła głęboki wdech i wdech po czym znów otworzyła oczy. Nie zgadniecie albo zgadniecie. Dylan leżał na jej łóżku przyglądając się jej uważnie. Już zdążył się przebrać w ,, piżamę''. Czyli leżał tylko w luźnych spodniach do spania dla mężczyzn. TYLKO. Holland zrobiła duże oczy. Zdążyła już pod prysznicem zobaczyć że ma pięknie umięśnione ciało i sześciopak ale dopiero teraz zorientowała się że ma dość sporo czarnych tatuaży, które wyglądały bosko na jego ciele. Nie umyślnie przegryzła wargę. Nie umknęło to uwadze chłopaka. Lekko uniósł brew. Rudowłosa dziewczyna puściła swoją wargę.
- C-coo ty tutaj robisz?- spytała lekko przestraszona.
- Leżę.
- Dlaczego u mnie?
- Bo lubię.- Możesz przestać?!
- Co?- zmarszczył brwi.
- Tak odpowiadać jakby to było oczywiste.
- Bo jest oczywiste.
- Ugh, no po prostu z tobą inaczej się nie da!
- Nie.- zgodził się. Dobrze wiedział że działa jej na nerwy ale ona go tak pociągała gdy była wkurzona. Chłopak wstał z łóżka i powoli podszedł do dziewczyny która nie przestawała się na niego gapić. Podobało mu się to. I to bardzo.
- Dlaczego płakałaś?- spytał gdy już był na tyle blisko że czuł jak jej oddech odbija się od jego klatki piersiowej. Była niższa od niego przez co musiała podnieść głowę by spojrzeć mu w oczy.
- Nie płakałam.- powiedziała stanowczo. Chłopak nic nie mówiąc dotknął palcem wskazującym jej policzka a jego palec momentalnie się przykleił do suchych łez.- Tęsknie za domem.- wyznała. Chłopak tylko skinął głową ze zrozumieniem.
- Wrócisz tam.- szepnął by ją pocieszyć.
- Jutro.- powiedziała. Chłopak zmarszczył ciemne brwi.
- Co?- dziewczyna odeszła od niego i usiadła na łóżku.
- To nie dla mnie. Studia, miasto, sława, pieniądze...ja się wychowałam na wsi. Jedyna najdroższa rzecz, która była moja to mój koń a raczej szkółkowy koń na którym się uczyłam jeździć. Nie umiem tak żyć.- Dylan usiadł obok dziewczyny i złapał ją za rękę. Niby nigdy nic ale przeszedł ją dreszcz. Przyjemny dreszcz. Spojrzała na niego. W jego oczy. Piękne, czekoladowe oczy które były szczere.
- Wszystko jest dla ludzi. Sama się o tym przekonasz.- tylko powiedział. Dziewczyna przytuliła się do chłopaka. To takie dziwne że dopiero się poznali a już czuje do niego coś, coś...no właśnie co?- A teraz kładziemy się spać.- szepnął w jej włosy.
- My?- odsunęła się.
- My.- zapewnił i gestem ręki kazał dziewczynie się położyć a on przykrył ją zieloną kołdrą po czym zgasił światło i położył się koło niej. Leżeli tak twarzą w twarz do póki sen nie zaćmił wszystkiego.
***
Po jakże długiej walce cała trójka leżała zdyszana jak po dobrym seksie na łóżku Daniela. Żadne z nich nie wiedziało dlaczego w ogóle zaczęli się bić.
— Ej, chłopaki, czemu my się w ogóle biliśmy? — zapytała w końcu Crystal.
— A bo ja wiem? Jesteście po prostu dziwni. Idę spać.- powiedział Posey i opuścił pokój. Crystal i Daniel leżeli sami na łóżku, nie odzywając się.
— Debil — Słodką ciszę przerwała ona.
— Kwoka — powiedział Daniel.
— Serio? Tylko na tyle cię sta...
— Ziomki nie uwierzycie! Dylan i Holland śpią razem w jednym łóżku! — Do środka znów wpadł Posey. Crystal zrobiła wielkie oczy, a Sharman spadł z łóżka.
— Co?! — krzyknęli jednocześnie.
— Jeden dzień się znają, a już dzieci planują. Ja pieluch nie będę zmieniać.
— Ja też nie! — dodała Crystal.
— To kto będzie? — spytał Tyler.
— Daniel — odpowiedział Reed.
— Dlaczego ja? — spytał Sharman.
— Bo jestem kobietą.
— No właśnie.
— Chcesz mi powiedzieć że kobieta jest od tego? Już nie żyjesz... — i rzuciła się na niego.
— Nie no, znowu? — bąknął Tyler.
I jak? Cieszycie się?
CZYTASZ
Studenckie życie/Dylan O'Brien, Tyler Posey, Daniel Sharman, Holland Roden
FanficOpowiadanie o całej obsadzie Teen Wolf. Imprezy, Drinki, Przyjaźń i...Miłość. Tyler Posey - Ten zabawny Crystal Reed - Ta mądra Daniel Sharman -Ten wrażliwy Dylan O'Brien -Ten bad boy Holland Roden -Ta słodka