Studenckie życie/Dylan O'Brien, Tyler Posey, Daniel Sharman, Holland Roden

To będzie piękny semestr...

Dylan wszedł do domu i trzasnął drzwiami, by wszyscy wiedzieli, że mistrz wrócił z siłowni. Crystal gotowała coś w kuchni. Sharman jej przeszkadzał, zaś Tyler grał na telefonie.

- Siema - przywitał się. Wszyscy mu odkrzyknęli ,,siema ''. - Co na obiad? - zapytał chłopak, podchodząc do kuchni i opierając się o blat.

- Zupa z kości nieznanego żołnierza - zaśmiała się Reed.

- Okey, idę wziąć prysznic, nie zdążyłem na siłce.

Brunet zaczął iść w stronę łazienki, gdy Tyler go zawołał:

- Słuchaj stary musisz coś wiedzieć... - nie dał mu dokończyć.

- Nie mam czasu...- rzekł, po czym wszedł do łazienki. Tyler i Reed spojrzeli na siebie porozumiewawczo, po czym wrócili do swoich zajęć. Sharman zaśmiał się.

- Czuję że to będzie piękny rok na uczelni...

Dylan wszedł do łazienki i zdjął czarną, skórzaną kurtkę, czarne pumy, ciemne dżinsy, czarną bluzkę i bokserki. Wchodząc do kabiny spojrzał za siebie, bo usłyszał głośne śmiechy współlokatorów.

Holland właśnie płukała włosy z szamponu. Niestety płyn naleciał jej do oczu. Zaczęło piec jak cholera. Dziewczyna syknęła. Odwróciła się tyłem do firany i wzięła ręcznik, po czym potarła nim oczy. Jeszcze trochę piekły, więc trzymała je zamknięte. Wciąż mając zamknięte oczy, odwróciła się i na coś wpadła, a raczej na kogoś...