PROLOG
Kłamstwo zabija przyjaźń - prawda zabija miłość.
Po chwili miałam dosyć siedzenia w ciasnej windzie i zatrzymałam się na trzecim piętrze. Wolałam schody i każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny. Zajrzałam do sklepu ciotki i ujrzałam pustą kasę fiskalną. Totalnie się przeraziłam, bo ciocia nigdy nie zostawiała tak cennych przedmiotów bez opieki. Zakluczyłam drzwi sklepowe i pobiegłam szukać mej zguby rodzinnej. Sprawdziłam wszystkie szatnie i regały, ale nigdzie tej staruchy nie znalazłam. Obróciłam głowę w kierunku zaplecza i po cichu otworzyłam wrota na dwór. Musiałam przejść przez ogród, by znaleźć się w magazynie, gdzie - zapewne - znajdowała się moja opiekunka. Padał deszcz - moja ulubiona pogoda. Przeszłam kawałek i uchyliłam drzwi budynku. To, co zobaczyłam, totalnie mnie załamało. Moja ciotka była tam z mężczyzną, a przyłapałam ją w jednoznacznej sytuacji. Nie mogłam znieść myśli, że najbliższa mi osoba się puszcza. Nie chciałam mówić o tym wujkowi, bo bardzo kochał Jadwigę - bo tak miała na imię - i nie potrafiłam zniszczyć mu życia. Uciekłam pędem z tego miejsca i nie omijając żadnej kałuży, szłam przed siebie ze spuszczoną głową. Starałam się wymazać to z pamięci, ale nie bardzo mi to szło. Ciągle miałam to przed oczyma. Nie potrafię tego nawet opisać.
Biegłam przez straszny deszcz. Nie mogłam, ani na chwilę się zatrzymać.
CZYTASZ
Ideał to brednie, a miłość jest fałszem. - Słodki Flirt (FanFiction)
FanfictionHistoria opowiadająca o dziewczynie, która w szokujący sposób poznaje swoją przeszłość i dowiaduje się nowych faktów o sobie. A to wszystko tylko za sprawą nieprzewidzianych wydarzeń, które wpływają na nią i zmieniają jej cały życiorys na dobre. JED...