Rozdział drugi
_____________________________
.
.
Louis zawsze nienawidził swojej pracy, ale teraz znienawidził ją jeszcze bardziej. Patrzył stąd, zza lady, na niezliczoną ilość par. Niektórzy się śmiali, inni całowali. Louis nienawidził ich wszystkich. Marzył, żeby nadal móc śmiać się czy całować ze swoją połówką. Ale nie mógł.
Potrząsnął głową odpędzając swoje smutne myśli i zauważył swojego przyjaciela, który pojawił się w małej kafejce. Odetchnął z ulgą.
- Lou! - krzyknął szczęśliwy Niall, kiedy zobaczył swojego małego przyjaciela za ladą robiącego cappuccino.
Louis uśmiechnął się lekko ciesząc się, że tu jest, ale nie do końca. Zobaczył Irlandczyka, który szybko biegł za ladę zakładając fartuch i stanął tuż obok niego.
- Nie sądziłem, że przyjdziesz. - powiedział cicho.
- Ta, ja też.. - Louis spojrzał w dół.
Niall położył rękę na jego ramieniu. - Nie zasługiwał na ciebie. - powiedział Louisowi szczerze.
- Wszyscy to mówią! - Louis krzyknął wychodząc zza lady z ścierką, żeby powycierać brudne stoliki.
- Naprawdę! Był dupkiem dla ciebie i dla nas! - powiedział szczerze Niall, podążając za Louisem z tacą, na którą kładł brudne talerze i kubki.
- Był dla was dupkiem? - zapytał Louis.
Niall przygryzł wargę. Tak naprawdę nigdy nie mówił Louisowi jak bardzo chamski był Stan dla niego i dla jego chłopaka, Liama. Zawsze robił sobie żarty z akcentu Nialla, sprawiając, że Liam chciał wykopać go w kosmos. Ale teraz ten Stan się nie liczył, mógł teraz powiedzieć o wszystkim Louisowi, co zrobił.
- Nie mogę w to uwierzyć - oznajmił osłupiały Louis.
- Taa.. - Niall powędrował wzrokiem w stronę zegara.
Puknął rękę Louisa palcem wskazującym. - Ej, nasza zmiana kończy się za 5 minut. - kiwnął głową w stronę zegara.
Oby dwoje wstali i zaczęli zdejmować z siebie fartuchy i zebrali swoje rzeczy. Zauważyli i przywitali się z pracownikami, którzy właśnie przyszli na swoją zmianę.
Zanim wyszli, zamówili jeszcze po mały kubku ich ulubionego wywaru i ciastka, które lubili. Niall sprawdził swój telefon, na jego twarzy pojawił się wielki uśmiech ukazując jego błyszczące, wyrównane zęby.
- Hej, Liam może dzisiaj wcześniej wyjść z pracy, chcesz do nas przyjść? - zapytał nonszalancko.
Louis spiął się nagle zauważając, że jagodowa babeczka jest wyjątkowo interesująca. 1, 2, 3 liczył każdą niebieską kropeczkę, jaką znalazł wypieczoną na delikatnym pieczywie.
- Louu? - pstryknął Niall, wyrywając Louisa z jego zamyślenia.
- Hmm? - oprzytomniał.
- Chcesz przyjść i posiedzieć ze mną i Li? - zapytał.
Louis spojrzał na swojego przyjaciela z lekkim grymasem. Kochał Liama i Nialla, naprawdę! Ale jedyne czego teraz naprawdę chciał być z dala od par, zwłaszcza takich jak Liam i Niall. Dosłownie podziwiał ich związek, Liam traktował Nialla jak króla a Niall patrzył na Liama jakby był reinkarnacją Jezusa.
Cholera z nimi za ich tak piękny związek.
Cholerny Louis, który jest zazdrosny o ich związek.
Cholera! Cholera! Cholera!
Louis miał coś powiedzieć ale przerwał mu głos Nialla.
- Jeśli nie, okej.. - uśmiechnął się.
I dzięki bogu, Louis pomyślał, ponieważ nie bardzo chciał tłumaczyć Niallowi, jego najlepszemu przyjacielowi jak zazdrosny był o jego związek. On po prostu to wiedział.
Więc ta dwójka czekała, aż Liam przyjedzie i zabierze Nialla jego bardzo drogim samochodem, Niall szczęściarz z personalnym trenerem w pokoju. Rozmawiał z kochaną parą - która nie mogła przestać się obmacywać - po czym poszedł w swoją stronę, wchodząc do sklepu po parę rzeczy.
Wziął swoją torbę, która była na krześle, gdzie on i Niall rozmawiali. Kiedy miał wychodzić, kiedy drzwi przypadkowo go uderzyły. Kimkolwiek ta osoba była, była bardzo bardzo silna. Louis nie trudził się, żeby spojrzeć na winowajcę.
- Przepraszam.. - wymamrotał, nie przejmując się tym, jak bardzo bolało go uderzenie.
Szedł samotnie wzdłuż ścieżki, smutny i odrobinę zazdrosny.
Cholera.
___________________________
przepraszam za jakiekolwiek błędy składniowe itp itd XD
KOMENTARZ? GWIAZDKA?
CZYTASZ
Big Baby∥ Larry Stylinson (BoyxBoy) [polskie tłumaczenie]
Fanfictioninfantilism |in·fan·til·ism| ⠀/rzeczownik/ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀1. dziecinne zachowanie. ⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ PSYCHOLOGIA: natarczywość dziecinnego charakteru lub zachowania w dorosłym życiu. ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀ albo kiedy Louis lubi...