Gdy tylko Diabeł to powiedział to Draco zemdlał. Niespodziewalam się takiej reakcji no ale co ja poradzę. Szybko do niego podbiegłam i ukleknelam przy nim. Zaczęłam co wybudzać ale gdy mi się to nie udało, to chlustnełam mu wodą w twarz. Wstał jak poparzony rozglądajac się po całym pokoju. Dopiero gdy razem z innymi wybuchneliśmy śmiechem to trochę się uspokoił. Spojrzał na mnie wyzywająco i powiedział :
- Ładnie to tak śmiać się i żartować z własnego brata?!
- Śmiałam się bo to było zabawne. Ale Bleise nie żartował mówiąc że zostaniesz wujkiem.
- Ale ale jak to się stało?
- No wiesz, kiedy ludzie bardzo mocną się kocha... - niedokńczylam gdy zobaczyłam jego minę. Znowu zaczęłam się śmiać. - O Boże! Żebyś ty widział jaką masz teraz minę. A jak myślałeś? Że skąd się biorą dzieci? Może jeszcze myślałeś że bocian je nam daje, co?
- Hahaha ale ty jesteś dziś zabawna. Oczywiście że wiem skąd się biorą dzieci ale przecież on jest bezpłodny, nie?
- W 80% ale tak.
- O kurczę, zostane tatą i wujkiem w tym samym czasie!
- Tatą zostaniesz za dobry miesiąc a wujkiem za niecałe dziewięć miesięcy - powiedziała Mionka - a pamiętasz jeszcze że jutro po południu bierzemy ślub, nie?
- Jeszcze pamiętam... - powiedział obrażony - jak mógłbym zapomnieć. Zaproszenia już są. Twoja sukienka i mój garnitur też. Wesele robimy w domu TYLKO dla najbliższej rodziny. Zapomniałem o czymś?
- Oczywiście że tak, a co będziemy jeść i pić? - zapytała
- Przecież dobrze wiesz że na ten wspaniały dzień przyjdą skrzaty domowe : Iskierka, Różyczka, Fasolinka, Grzybek i Migotek.
- Pamietalam tylko chciałam się upewnić że ty też pamietasz - uśmiechnela sie do niego kojąco.
Draco jeszcze coś wymruczal pod nosem i usiadł koło mnie na kanapie. Chwilę jeszcze tak siedzieliśmy, ale nie mogłam znieść tej panującej ciszy i zapytalam :
- Wybraliście już imię dla mojego chrześniaka?
- Tak. Znaczy się Draco się uparł żeby go nazwać Lucjan ale ja się nie zgodziłam.
- Nadal nie rozumiem dlaczego.
- Bo tak.
- To jak, w takim razie? - zaciekawiłam się
- Scorpius Lucjusz Malfoy - uśmiechnęła się i odruchowo położyła rękę na swoim zaokrąglonym brzuchu. Choć byla w ósmym miesiącu nie bylo po niej tego widać. Zaczelam sie zastanawiać o tym jak ja będę wyglądać. Zamyśliłam się na chwilę gdy przypomniało mi się że zapomniałam przyozdobić nasz ogród gdzie ma się odbyć jutrzejsze uroczystość. Szybko się zezwalam z miejsca biorąc przy tym różdżkę i wybieglam na taras. Machnelam dwa razy i wszystko było skończone. Przyznaje że chciałam to zrobić bez użycia magii ale jestem teraz już zbyt zmęczona. Była godzina 20, nudziło mu się a nie chciałam iść jeszcze spać, dlatego też wróciłam do towarzystwa i zaproponowałem grę w prawda i wyzwanie. Wszyscy się zgodzili i zaczęliśmy ode mnie czyli od najmłodszego.
- Hermiona, prawda czy wyzwanie?
- Prawda.
- Jakby była dziewczynka to jakbyś ją nazwała?
- Chyba Felicja albo Emma. Dobra to teraz ty Bleise, prawda czy wyzwanie?
- Wyzwanie!
- Podejdź do Draco i powiedz że co kochasz!
- Eee, DracokochamCie - wydukał ledwo zrozumiale. - Okej teraz ty Draco!
- Wyzwanie!
- Jutro nie wypijesz ani jednego kieliszka Ognistej!
- Dobra.
- Dobra? Kim jesteś i co zrobiłeś z Draco?
-Nie będę pił Ognistej ale będę pił co innego - uśmiechnął się łobuzersko. - Alexa teraz ty!
-Prawda!
- Jak chcesz nadać swoje dziecko? - Jak będzie to chłopak to Nataniel a jak dziewczynka to Ida - powiedziałam i ziewnełam.
- Moja ksiezniczka chyba jest już zmęczona co?
- Yhm...
- To chodź - powiedział i wziął mnie na ręce. Po powiedzeniu dobranoc tamtej dwójce poszedł ze mną do naszej sypialni. Położył mnie delikatnie na łóżku i opatulił mnie szczelnie kołderką. Położył się koło mnie i mocno mnie przytulił. Po chwili odpłynełam w Krainę Snów.________________________________________________________
Mam nadzieję że się podoba. Napisałam trochę dłuższy.
Trochę Was zaniedbałam za co bardzo Was przepraszam! Mam nadzieję że się nie złościcie na mnie.
Miłego wieczoru
☆PH☆
CZYTASZ
Dziennik Ślizgonki
FanfictionCześć! Nazywam się Alexa Malfoy. Chce wam opowiedzieć historię mojego życia. Będą złe i dobre momenty. Gotowi? Czy Alexa będzie szczęśliwa? Czy upora się ze swoim życiem? Kim jest ta dziewczyna? Wszystkiego dowiecie się już nie długo. Zapraszam...