4.Odbicie

855 57 4
                                    

Czułem się tak źle że musiałem się położyć. Tej nocy nie dałem rady spać. Cały czas myślałem o słowach Dumbledore'a..."Musisz zapomnieć o tym co się stało...". Co to wszystko znaczy? Zawroty głowy, zielone światło i ten dziwny sen. Rozmyślałem pół nocy zmieszany tą całą sytuacją. Byłem wykończony i zasnąłem. Rano obudziłem się i poszedłem sie ogarnąć. Wszedłem do łaznienki i umyłem twarz. A w lusterku nagle zobaczyłem siebie ...mówiłem do siebie "ocknij się". Przeraziłem się i szybko wybiegłem z gabinetu. Od razu pobiegłem do Lily.
-Lily! Czy mogłabyś poprowadzić dzisiejszą lekcje?-zapytałem zdyszany z nadzieją w oczach.

-Witaj Severusie...ale...-wyjąkała.

-Tak wiem przepraszam że stawiam cię w takiej sytuacji ale to naprawde ważne!-przerwałem.-Proszę?

-No dobrze skoro to takie ważne to poprowadze twoją lekcje.-zgodziła się nie zbyt chętnie.

-Dziekuje!-podziękowałem i przytuliłem ją.-Składniki do dzisiejszej lekcji są w trzeciej szufladzie.

Podziękowałem i szybko pobiegłem do gabinetu profesora Dumbledore'a. Tylko on mógł i pomóc!
-Profesorze!- wbiegłem do gabinetu gdy Dumbledore przechadzał sie po gabinecie.- Musi mi profesor pomóc!

-Ale co się stało?-zapytał spokojnie

-Co się ze mną dzieje? Śni mi się dziwny chłopiec , widze zielone światło gdy jest mi słabo a przed chwilą widziałem siebie w lustrze mówiącego "Ocknij się!"

-Severusie nie wiem co sie z tobą dzieje i nie wiem jak ci pomóc.-powiedział.- Postaraj się zapomnieć o tym co się stało.

-Ale co się niby stało? Ja nic nie rozumiem!-powiedziałem poirytowany.

-Severusie prosiłeś mnie żebym już nigdy o tym nie rozmawiał.-westchnął.-Może powinieneś odpocząć?

-Porfesorze! Ja nie chce odpocząć , chce wiedzieć co sie stało!- westchnąłem ze złością.

Profesor Dumbledore nie chciał mi powiedzieć co się stało. Poczułem się tak samotny i zagubiony że poszedłem na najwyższą wieże zamku. Przechadzałem sie po wieży w blasku wschodzącego słońca i myślałem. Co się mogło stać? Dlaczego nic nie pamiętam? I kim jest ten chłopiec..? Miałem totalny mętlik w głowie. Usiadłem na starych schodach i przyglądałem sie słońcu przez rozbitą szybe.

Snily- granica miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz