*Dzień później*
Siedziałam w szkole na nudnych zajęciach artystycznych. W sumie je lubiłam, ale dzisiaj było po prostu nudno. Siedziałam ze swoją klasową przyjaciółką.
-Tu się puknij.-wskazałam palcem na czoło.-Wiesz, że to głupota i nie powinnaś tego robić?
-Ale pomaga.-wzruszyła ramionami.
-Ja jebie... Jak cięcie się może pomóc..?
-Normalnie... Nie moja wina, że rodzice mnie adpotowali...
-Ale ciąć się? No bez przesady.. Nie możesz z nimi pogadać?
-Nie..-wywróciłam oczami. No tak.. jak zwykle..
-Ech no dobra... Jak chcesz... Ale jak coś, to ja próbowałam ci pomóc.
-Okej.-wzrusza ramionami.
~~~~
Wracam do domu. Powinnam iść najpierw do babci, no ale przecież niedługo tam będę. Odprowadziłam przyjaciółkę "kawałek" do domu. Ten "KAWAŁEK"... no cóż... To był dość spory kawałek... Bo odprowadziłam ją pod sam dom. Znowu.. (ach... i tak za każdym razem xdd oj dziewczyno dziewczyno xd). Weszłam do domu. Odstawiłam torbę i wzięłam smycz z kuchni.
-Łatka*!-zawołałam swoją suczkę. Jak zwykle trochę czasu minęło niż ta mała uparta do mnie przyszła. Zapięłam smycz i wyszłam.~~~~
Po pół godzinie spaceru i dwóch/trzech (a może czteeereech) godzinach spędzonych u babci wracam z mamą i bratem do domu. Niestety siostra jest w domu. Ech no dobra... może jakoś przeżyję...
Robię lekcję i znów loguje się na aska. Za sobą słyszę podniesione głosy. Pewnie znowu siostra z mamą się kłócą. Normalka..
Widzę kolejne pytanie. Klikam w ikonkę i odczytuję je.
Selldusko: A tak sobie xd żeby się lepiej poznać, albo pogadać o opowiadaniach i doradzić sb coś w ich sprawie i wgl (znów tu nie odpisuj xd)
Uśmiecham się lekko do siebie. Wchodzę na jej profil i piszę do niej w miejscu "zadaj pytanie"
vvLily: A no to w sumie czemu nie xd tylko raczej nie dzisiaj... bo nie mam skajpaja (xd) musiałabym sb konto założyć i wgl, a dzisiaj to raczej nie będę mogła bo "rodzinka" :) (no mniejsza z tym..)
Odkładam telefon. Po 15 minutach dostaję powiadomienie właśnie z tego portalu społecznościowego. Mam kolejne pytanie. Nie odpowiadałyśmy sobie za pomocą kliknięcia na "odpowiedz". Nie chciałyśmy by ktoś inny to czytał. Więc pisałyśmy w pytaniach.
Selldusko: Aaa no oki.. A kiedy będziesz mogła?
vvLily: Hmm... Jutro albo pojutrze
Selldusko: To raczej pojutrze, bo ja jutro nie mogę
vvLily: No okej.. Too moooże.. około 18?
Selldusko: Dobrze...
-----------
*Łatka~>pierwsze imię mojej suniHeeej xd To znowu ja ✌ Trochę się zawiodłam że wyszło tylko jakoś 370 słów.. (myślałam że jest więcej naprawdę xd 😢) No ale ten rozdział miał być w sobotę.. (no co mam z tym zrobić, że jest wcześniej skoro o 2:00 w nocy nie ma co robić i napisałam 😆) Więc wiem, że może nie jest zbyt długi, ale przynajmniej jest wcześniej 😀
Do następnego rozdziału
Papatki 💞
CZYTASZ
Internetowa Przyjaźń... Na Zawsze?
Novela JuvenilDwie dziewczyny.. 539 kilometrów odległości.. Pierwsza rozmowa, potem następne.. Czy zostaną przyjaciółkami? Jeśli tak.. Czy ich przyjaźń przetrwa? ☆to moje pierwsze tu opowiadanie ☆będzie moją historią, bo wydarzyła się w moim życiu ☆zastrzeżone pr...