11

772 71 12
                                    

15:45

Ryūnosuke: Baka-chan

Ryūnosuke: Jesteś już w szkole

15:46

Nanase: Prawie

Nanase: A co?

15:47

Ryūnosuke: Nic

Ryūnosuke: Po prostu nie mogę doczekać się naszego spotkania

15:48

Nanase: O

Nanase: Raczej będziesz rozczarowany

15:49

Ryūnosuke: Nie mów tak

15:50

Nanase: Nie masz teraz treningu czy coś?

Ryūnosuke: Mam

15:51

Ryūnosuke: Ale mamy akurat przerwę i idę sobie w stronę wejścia żeby Cię przywitać

Nanase: Oh...

15:52

Nanase: To bardzo fajnie

15:53

Ryūnosuke: Co?

Ryūnosuke: Spodziewałem się jakieś protestu czy coś

15:54

Nanase: Nie ja jestem bardzo zadowolona

15:55

Ryūnosuke: Ty coś kombinujesz

15:56

Nanase: Ja

Nanase: Ależ skąd


W tym samym momencie chłopak usłyszał Cichy śmiech kilka metrów za sobą. Kiedy się odwrócił zobaczył postać w czarnym kapturze z telefonem w ręku.
-Baka-chan?!
Osoba odwróciła się na chwile w jego stronę, po czym natychmiast ruszyła przed siebie.
-Baka-chan! Wiem, że to ty!
Chłopak ruszył sprintem w stronę szkoły.

16:01

Ryūnosuke: Baka-chan!

Ryūnosuke: Gdzie jesteś!?

16:02

Nanase: W sali piszę test zaraz więc spadam

Użytkownik Nanase Matsuoka wylogował(a) się. 

16:03

Ryūnosuke: Serio!

Ryūnosuke: Nie myśl że to mnie powstrzyma!

Ryūnosuke: Znajdę Cię jeszcze!

Po pół godzinie wysoka postać w kapturze wychyliła się z sali Matematycznej. Po czym cicho wyślizgnęła się przez drzwi. Szła tak przyczajona aż do tylnego wyjścia. Skręciła odrazu na trawę prosto w stronę tylnej bramy.
-Baka-chan!-
Dziewczyna podniosła głowę i w tym samym momencie ktoś na nią skoczył
-Cholera- pisnęła przywracając się na plecy -Haha! Wiedziałem, że tu Cię znajdę!
-Eh...- Dziewczyna patrzyła na chłopaka z dziwnym wyrazem twarzy
-Ej! Tanaka co ty tam robisz!?-Nagle krzyknął ktoś od strony sali gimnastycznej W momencie kiedy chłopak odwrócił wzrok w tamtą stronę dziewczyna wyrwała ręce z pod jego uścisku i szybkim ruchem przewróciła go na plecy. Po czym wstała podniosła torbę która leżała na ziemi z powrotem narzuciła na siebie kaptur i sprintem ruszyła w stronę tylnej bramy
-Baka-cham!- usłyszała tylko krzyk za sobą.

Użytkownik Nanase Matsuoka jest dostępny.

23:34

Ryūnosuke: Baka!

Ryūnosuke: Przez Ciebie bolą mnie łopatki

23:35

Nanase: Wybacz

Nanase: Jak ktoś mnie atakuje to odruchowo się bronię

23:36

Ryūnosuke: Ale ja Cię nie zaatakowałem!

23:37

Nanase: Owszem zaatakowałeś

Nanase: Skoczyłeś na mnie

23:38

Nanase: Przewróciłeś mnie

Nanase: Po czym obezwładniłeś!

23:39

Nanase: Co to niby miało być jak nie atak?!

Ryūnosuke: Zatrzymanie Cię abyś nie mogła uciec

23:40

Nanase: I to wcale nie jest atak...

Ryūnosuke: Może trochę

23:41

Ryūnosuke: Nie dość że mnie plecy przez Ciebie bolą to jeszcze dostałem po głowie od kapitana

Nanase: HAHAHAHAHHA

23:42

Nanase: Za co?

23:43

Ryūnosuke: Za to, że napastuje bezbronne dziewczyny

Nanase: Hahaha

23:44

Nanase: Uświadomiłeś mu że nie jestem taka bezbronna

Ryūnosuke: Próbowałem ale nie chciał mnie słuchać :|

Użytkownik Nanase Matsuoka wylogował(a) się.   

23:45

Ryūnosuke: Cholera!

Ryūnosuke: Zapomniałem!

Ryūnosuke: Przepraszam wracaj tu!

23:46

Ryūnosuke: Eh...

____________
Od pół godziny "rozwiązuje" zadania z matematyki... Zastanawiam się jak się wytłumaczę jak mama przyjdzie sprawdzić jak mi idzie.
Jeżeli nie odezwę się do wieczora to RIP.

Emm... (Haikyuu) [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz