Na wejściu chciałam was wszystkich przeprosić za nieobecność od września. Kolejna część jest w trakcie pisania. Postaram się by została dodana już w ten weekend (5.02-7.02).
Mam na to wszystko wytłumaczenie. Racjonalnie. Mój ojciec chorował na raka, przez półtora roku. Ostatnie kilka miesięcy było koszmarne, głównie spędzone w szpitalu. 26 grudnia zmarł. Jestem w lekkiej rozsypce po tym. I zbieram się do kupy. Także postaram się wrócić jak najszybciej!Ah i ogólnie dziękuję za tyle odsłon! Ledwo trzy częsci, a tu już 1,2k wyświetleń! <3
CZYTASZ
Naucz mnie...
RomansaCo się stanie gdy zakręcona i niezdarna Luna pozna niebezpiecznego, bogatego i nieokiełznanego Oscara, który wprowadzi ją w swoje gry? Gry, o których nigdy nie słyszała, nigdy nie myślała. Nie mówiąc już o próbowaniu. Zapraszam na moje pierwsze opo...