Chłopak ten był dresiem, największy dreś na PTW (Piastów) chodził do szkoły podst. 89 w krk. Miał 13 lat. Trzymał się tylko ze swoimi ziomkami. Miał kuratora na karku oraz wnoszone było o przeniesienie go do ośrodka. Palił, dla szpanu przynosił e - papierosy do szkoły. Jego uwagi doprowadziły do zachowania nagannego. Miał patologie w domu, rodzice się nim nie interesowali.
Pewnego dnia przychodząc normalnie do szkoły, jak zwykle ubrany w szare dresy i biała koszulkę. Wszedł do klasy od polskiego, oczywiście spóźniony. Nauczycielka która nikogo nienawidziła i żaden z uczniów jej nie obchodził zapytała jak zwykle czemu się spóźnił, ten odpowiedział ze zaspał. Ale wiadomo było ze palil z ziomkami na bunkrach w sercu PTW, każdy to wiedział. Nauczycielka w pewnym sensie też.
Usiadł w ławce i wyciągnął swojego e - papierosa, nauczycielka widząc go nie pierwszy raz z papierosem podeszła do niego zabrała mu papierosa i .....
