Six

428 18 1
                                    

Perspektywa Alex

To już dziś... Pierwszy raz spotkam mojego internetowego przyjaciela i zarazem idola. Ubrałam zwykłą czarno-białą koszulkę z gwiazdkami , spodnie z wysokim stanem i do tego conversy.
-Alex schodź już! Bo się spóźnimy!- Krzyknęła moja mama.
-No już.
Wsiadłam do samochodu.
Strasznie się stresowałam.
Już jesteśmy... Te wszystkie BAMBINOS
Perspektywa Charliego
-Leo czy to nie jest Alex?
-Chdź do niej- powiedział Leo
Policja nas zaprowadziła do niej , a ja już z daleka widziałem że zaszkliły jej się oczy... W sumie mi też...
-A-a-allex?- głos ogarnij się!
-T-t-taak
Skoczyła na mnie dosłownie. Nie obchodziło nas że wszystkie Bambino patrzą... Liczy się to że ją spotkałem...
Perspektywa Alex

Nie chciałam go puszczać ale jest też Leo. Mam idealną okazję... Zeszłam z pleców blądyna.
No to tego Leo się nie spodziewa...
Wskoczyłam mu na barana.
Chals się śmiał z miny Leo ale jak zobaczył że to ją się ogarnął.
-Alex!
-Leo!
-Borze jak ty ładnie na żywo wyglądasz
- OH... Leo przestań ....
-OH... Alex dobrze
- Musicie chyba iść :(
- No , ale obiecujemy że się jeszcze spotkamy...
-Słowo Harcerza?
- Tak! - odpowiedzieli na raz i jeszcze raz ich przytuliłam ...
Koncert miał się już zaczynać ale stało się coś strasznego...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do następnego :**

Kik~BaMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz