-Co ty tu do cholery robisz?!
-Przyjechałem do swojej byłej... I przyjaciela który wyruchał mi byłą i zrobił jej 3 bachorów...
-Ymm... Byłej? Ja nic o tym nie wiem...
-Ha... Nic nie wiesz? A jak zostawiłaś mnie hamsko w Anglii to wszystko wiedziałaś?
-Leo o co chodzi?
-Pamiętasz jak opowiadałem ci o Charlim? To on...
-To.. To ty jesteś Charlie? Ten którego tak bezmyślnie zraniłam?... Ja... Ja przepraszam...
-Możemy pogadać w cztery oczy?- Podrapał się po karku...
-Tak chodź...
W POKOJU ALEX
-To o czym chciałeś porozmawiać?
- Alex czy możemy zostać przyjaciółmi? Chciałbym cię przeprosić że byłem taki hamski... Chciałbym odbudować relacje które były miedzy mną Leo i tobą... Tęsknię za wami...
-Ja ci wybaczam gorzej będzie z Leo...
PERSPEKTYWA CHARLIEGO
-Hej Leo...
-Hej...
-(powiedział to samo co do Alex)
-Wybaczam...
-Naprawdę?
-Tak...
Przytuliłem go mocno...
-To co? Wielki po wrót Bars and Melody?
-Jasne Bro...
-Zobaczmy ile bambino jeszcze lubi naszego FB...
-Wow... Aż 100300 ...
-Piszemy post?
-Tak...
Bambino ogłaszamy nasz wielki po wrót! Mamy nadzieję że się cieszycie...
A tak wgl. Za tydzień odbędzie się koncert w Port Tablo w Walii... Jeszcze nie wiemy gdzie , ale jak tylko będziemy wiedzieć to wam powiemy... Wstęp bez biletów i ograniczeń wiekowych... Na koncert nie można brać: ostrych rzeczy,wody,jedzenia,puszek itp...
Pozdrawiamy Bars and Melody!
-Wow... Czyli to już za tydzień...
PERSPEKTYWA ALEX
Przeczytałam post chłopaków... Wbiłam im do pokoju...
-Aaaaaaaaaaaaaaa... Bars and Melody wraca!!!!! Moi chlopacy!
-Weź się nie śsiusiaj ...
-Ał...
-Alex co się dzieje!?
-Alex!
Dalej pamiętam tylko ból , upadek i ciemność...
2 DNI PÓŹNIEJ
-Co się stało?
-Alex?
-Tak to ja... Dlaczego zemdlałam i ile spalam?
-Spalaś 2 dni , a zemdlałaś... Bo.. Bo poroniłaś...
Poryczałam się...
Co z tego że to była w padka... I tak ich kochałam...
-Ale dlaczego?
-Płody były za słabe...
-Eh... Będę za nimi tęsknić..
-Ja też...
-Za tydzień macie koncert prawda?
-Tak...
-Kurwa... Ja nie mam się w co ubrać!!
-Hahahhaha!!