12 #

219 16 1
                                    

Mężczyźni odwiązali mnie i trzymali za nadgarstki , a chłopak okładał mnie pięściami. Gdy skończył zaczełam pluć krwią.
# Perspektywa Isamu #
Przyjechałem do Darii ale jej nie było. Mieszkanie było otwarte. Weszłem a praktycznie cały dom był zdemolowany. Na podłodze zobaczyłem krew. A dokładnie dużą plame krwi. Na blacie w kuchni leżała karteczka. Wziąłem ją i przeczytałem. Pisało :

Mamy twoją ukochaną
Nie dzwoń na policje
Bo stanie jej się krzywda.

W głowie miałem najczarniejsze scenariusze.
# Perspektywa Darii #
Nie litował się na demną. W końcu krwawiłam. Wymiotowałam krwią. Leżałam i płakałam. Po chwili zorientowałam się że mam telefon. Oni wyszli a ja chwyciłam telefon i zadzwoniłam do Szymka.
- Szymek ratuj pomocy.
- Daria gdzie jesteś ?
- Jestem w opuszczonym domu pod Katowicami. Szybko ja już nie dam rady. Aaaaaaaaaa !
- Daria trzymaj się.
- Co ty kurwa robisz ?!
- Chuj cię to !
Za to dostałam mocno w brzuch aż jękłam z bulu. Szymek to wszystko słyszał.
# Perspektywa Szymka #
Słyszałem kłótnie i krzyki. Zadzwoniłem na policje i wszystko im opowiedziałem. Natychmiast pojechaliśmy na miejsce z kąd dzwoniła Daria.
@ Chwilę potem @
Widziałem jak wchodzili po cichu do budynku. Po chwili usłyszałem krzyki i szybko wbiegłem do środka. Zobaczyłem Darię. Leżała w dość dużej kałuży krwi.
- Daria skarbie. Odezwij się.
- S-łysz-ę cię.
- Spokojnie już wszystko dobrze.
- Na-pew-no ?
- Napewno.
Pocałowałem ją a ona padła. Zacząłem płakać i prosić żeby ktoś zadzwonił po pogotowie. Pogotowie przyjechało w szybkim tępie. Ja pojechałem z nimi. Musiałem być przy mojej księżniczce.

Marzenia | IsAmUxPompa |✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz