Wszyscy siedzieli na ogromnej kanapie na przeciw czarnej plazmy. Siedziałam pomiędzy Sehunem a Chanyeolem ponieważ Suho uznał że nie będą się kłócić.
EXO i ja utkwiliśmy wzrok w Chenie który uruchamiał film. Specjalnie dla mnie do koreańskiego filmu dodał polskie napisy.Pocałunek tu, pocałunek tam. Czemu włączył romantyka?! Spojrzałam na lewą stronę kanapy. Lay już spał tak samo jak po prawej Kai. Westchnęłam głośno.
-Jesteś zmęczona?- zapytał Chan.
Ja tylko przecząco pokręciłam głową. Film był o kobiecie która chciała wyjść za mąż drugi raz. Rozwódka. Super.
Poczułam głowę Sehuna na moim ramieniu. Spojrzałam na jego twarz. Zasnął.
Uśmiechnęłam się do siebie.Film zakończył się po północy. Wszyscy wstali. Lay i Kai nic nie powiedzieli i poszli do góry.
Pomogłam posprzątać i układać poduszki.-To ja już pójdę.- sięgnęłam po moją torebkę.
-Jest już dość późno. Może przenocujesz u nas a rano ktoś zawiezie cię do domu.- powiedział Suho zbierając koce z podłogi.
-Ale wolnego łóżka nie ma.- oznajmił D.O.
Suho spojrzał na niego tępo.-Może spać w moim łóżku. Ja dziś prześpię się na kanapie.- Suho posłał mi ciepły uśmiech. Odwzajemniłam.
-Dziękuję.- ukłoniłam się. Suho kazał mi iść już na górę więc szybkim krokiem pomknęłam w stronę jego pokoju. Bez pukania weszłam do pokoju.
Sehun stał na środku bez koszulki. Spojrzał na mnie. Szybko wyszłam i zamknęłam drzwi. Co mi do głowy przyszło?!
Po chwili Sehun otworzył drzwi. Miał na sobie białą koszulkę i szare spodnie z dresu.-Coś się stało, Rei?- oparł się o framugę drzwi. Wyglądał bosko!
-J..Ja dziś śpię w łóżku Suho.- spuściłam nieśmiało wzrok. Sehun przytaknął i wpuścił mnie pierwszą.
-Too.. Może chcesz jakieś spodnie i koszulkę?- zapytał drapiąc się w tył głowy. Zastanawiałam się przez chwilę.
-Tak, dziękuję.- spojrzałam na niego. Sehun pogrzebał w szafie i podał mi szary t-shirt i czarne spodnie z dresu.
-Łazienka jest tam.- pokazał palcem na drzwi w rogu pomieszczenia. Tylko się ukłoniłam i ruszyłam w jej stronę.
Wzięłam szybki prysznic i wyszłam.
Położyłam moje ubrania na krześle obok łóżka Suho.
Sehun już leżał w łóżku więc zgasiłam światło i wsunęłam się pod kołdrę. Mimo grubej kołdry było mi zimno. Zaczęłam się trząść. Świetnie, teraz nie zasnę.-Rei.. wszystko ok?- usłyszałam głos Sehuna.
-Tak tylko trochę mi zimno.- skurczyłam nogi.
-Aish.- usłyszałam jak wstaje z łóżka. -Przesuń się.- powiedział cicho, szybko odwróciłam się do niego. Wpychał mi się do łóżka.
-Oppa!- lekko krzyknęłam i usiadłam na łóżko. On nic nie mówiąc objął mnie w pasie i siłą położył, tulił się we mnie. Nastała cisza.
-Oppa.- Sehun prychnął głośno.
-Już nigdy cię tak nie nazwę.- zaczęłam się od niego odsuwać.
-Przepraszam. Po prostu się cieszę, że mnie tak nazywasz.- przycisnął mnie do siebie mocniej.
Sehun.. Ja też się cieszę.
CZYTASZ
Fart || EXO
FanfictionRei to zwykła dziewczyna z ogromnym fartem. Wygrywa wycieczkę i sama może wybrać gdzie chce polecieć. Tam gdzie poleci zostanie jej powierzona praca fotografa.