Prolog

45 8 4
                                    

Obudziłam się w moim domu. Na początku, niczego nie mogłam rozpoznać. Obraz był zamazany, a głowę przeszywał okropny ból głowy.
Po kilku minutach wszystko stało się ostrzejsze i wokół siebie dostrzegłam swój pokój. Jednak nie było w nim moich rzeczy.
Meble były poprzestawiane, a wokół łóżka piętrzyły się kartony. Ściany były zniszczone.
Wstałam z podłogi, na której leżałam i podeszłam do drzwi. Także były całkiem nowe, tak samo jak inne meble.
Załapałam za klamkę i zamarłam...

Moja ręka przeniknęła przez nią. Spanikowana po raz ponownie się rozejrzałam. Wokół panowała nieprzyjemna cisza. Usłyszałam wycie syreny alarmowej i podeszłam do okna. Wtedy zrozumiałam. Mnie już nie ma na tym świecie...

Hej, zaczynam nową książkę mam nadzieję, że wam się spodoba. Zachęcam do gwiazdkowania i komentowania.








Do następnego ;)

GhostOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz