VII

30 2 0
                                    

Ahhh kurwa w końcu weekend.
Piątek melo.
Sobota melo.
Niedziela lekkie melo.
Tak wygląda mój weekend.
Wychodzę z ludźmi i idziemy przed siebie.
Pierdole wszystkich dookoła.
Mam przy sobie butelkę czystej i papieroski.
I mam wyjebane.

Niedziela
Kurwa dawno nie miałam takiego kaca.
Cały weekend balowałam.
Nie myślałam o żadnych problemach.
O tym jak wyglądam o NIM.
Zapomniałam po prostu.
Było cudownie.

Poniedziałek
Idę do szkoły.
Kurwa wyglądam jak potwór.
Dobrze się wymalowałam założyłam okulary.
Ide i widzę GO.
Idzie w moim kierunku.
Kurwa nie mam ochoty na jego pierdolonie.
Mimo iż jakaś część mnie bardzo pragnie jego bliskosci.
Ale muszę zachować zdrowy rozsądek.

Friend ~zakończone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz