Minął miesiąc od tamtego wydarzenia , Hizashi nie dostarczał mi już listów na strzale więc mogliśmy powoli wrócić do normalności . Natsu po naszym powrocie wpadł w manie opieki nade mną nie powiem podobało mi się to , że zwracał na mnie coraz to więcej uwagi . Nie wychodził na misje aby być przy mnie , jednak dzisiaj już za moją namową Natsu miał wyruszyć na misję jednodniową czyli jeszcze wieczorem powinien być spowrotem w Magnolii . Byłam właśnie w gildii i siedziałam przy stole z Erzą oraz Jellalem .
- No więc jak tam u Ciebie Jellal ? - zapytałam
- Wspaniale jestem wdzięczny Erzie za to , że się za mną wstawiła oraz waszemu mistrzowi , gdyby nie tych dwoje na pewno gniłbym teraz w więzieniu . - odpowiedział i chwycił dłoń czerwonowłosej po czym ją pocałował . Prawda była taka , że uzależniłam się od Natsu przywykłam do jego ciepłych ramion które przytulały mnie do siebie oraz ciepłych ust które paliły moją skórę za każdym razem kiedy składał na niej pocałunki . Nagle do gildii jak burza wpadł Natsu i podbiegając do mnie wziął mnie za rękę i wyprowadził z gildii- Natsu do kąt idziemy ? - zapytałam kiedy chłopak zaczął zwalniać , nic mi nie odpowiedział a niespodziewanie ucałował moje usta , które stęskniły się za jego . Podczas naszego pocałunku chwycił moją dłoń i uniósł ją i położył ją na swoim sercu przyciskając ją swoją . Oderwałam się od niego co nie uciekło jego uwadze
- Do kąt , pytasz ? Cóż już dawno nie byłaś na misji więc pomyślałem aby wybrać się na jakąś w okolicy - odpowiedział szczerząc się przy tym
- W takim razie dlaczego wyprowadziłeś nas z gildii ? - zapytałam
- Bo Happy miał skoczyć po jakieś zlecenie , ale nie ma go jeszcze co mnie dziwi - odpowiedział zdziwiony chłopak
- W takim razie wróćmy tam i sprawdźmy co go zatrzymało - odpowiedział nie świadoma swojego błędu jaki w tedy popełniłam .
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Ohayo wszystkim przepraszam , że rozdział wyszedł późno i jest krótki ale mam teraz trochę spraw na głowie i nie mam kiedy zabrać się za pisanie . Oczywiście nie zawieszam opowiadania ale jak rozdziały pojawiały się raz w tygodniu tak teraz będzie jedne lub dwa na miesiąc .
Pozdrawiam wszystkich moich czytelników ;)