Olivia's pov
-Idiotko nie rycz już,nawet nie wiesz jak się cieszę,że się wyprowadzasz - on to z nowu zrobił...Moja noga jest cała w siniakach a ręka w jednolitych kreskach...co ona powie jak zobaczy mnie w takim stanie,pomyśli idiotka. Poszedł ten debil w końcu. Ah zapomniałam...przedstawie się,mam na imię Olivia. Moje skromne nazwisko to Turner. Olivia Turner. Jestem wysoką 15-letnią brunetka o dużych niebieskich oczach. Nie przekraczam 170 cm wzrostu. Jestem wysportowana ale nie jestem kościotrupem...chyba wystarczy... Mieszkam w Glasgow. A ten idiota? Ten idiota to mój ojczym...bił mnie. Na szczęście niedługo się przeprowadzam. Gdzie? Walia,Port Tablot. Pochodzę z przeciętnej rodziny. Ani bogata ale biedna też nie jest. Nie mam idoli. Niestety. W szkole jestem raczej lubiana,mam 2 przyjaciółki. Jedną z nich - Carine Green poznałam na wakacjach. Jest w moim wieku, należy do blondynek,jest śliczna i ma zielone oczy. Cieszę się bo w nowej szkole będę chodziła z nią do klasy. Moją drugą przyjaciółką jest czarnowłosa Susanne Swift. Choruje na raka. Mieszka ona również w Londynie. Hmm....chyba już dużo wiecie. Mam taką nadzieję...
Carin's pov
-Carine mam dla ciebie niespodziankę!-pełna zapału zbiegłam po schodach na dół.
-Jaką?- mama była wyjątkowo szczęśliwa.
-Pamiętasz Olivię Turner,tą co poznałaś na wakacjach?-uśmiechala się od ucha do ucha.
-Pewnie! Codziennie godzinami z nią piszę!-odgarnęłam włosy z twarzy.
-Więc ona się do nas wprowadza-odetchnęła z ulgą. - Wiesz chyba,że jej matka nie żyję a ojczym nie chcę jej znać. Ona wie,że się tutaj przeprowadza ale nie wie,że do nas.
-Mamo,ja cię tak kocham!-skoczyłam jej w ramiona-Tylko co cię ruszyło aby tak zrobić?-byłam bardzo zdumiona zachowaniem mamy.
-Wiesz,że taty już z nami nie ma. Ja nie chcę się z nikim wiązać więc postanowiłam sprawić ci towarzystwo w domu!---
Siemka. Dopiero zaczynam ale naprawdę potem będzie się działo. Co do częstotliwości dodawania rozdziałów to będzie to różne. Czasem 1 w miesiącu a czasem 5 w tygodniu. BESOS
CZYTASZ
Łzy Są Gorzkie | BAM
Fanfiction-Będę twoim największym koszmarem. Zabijesz go. Stracisz wszystko. Wystarczy,że pstrykne palcem. O tak! Za dużo dobrego miałaś! Haha! Czekają cie ciężkie katusze i męki!-czarna postać była stanowcza.-Teraz już na pewno nie wygrasz! -Kim jesteś?!-łzy...