Zacznijmy od tego, czego było najwięcej. Błędy stylistyczne. W pewnych momentach, ciężko było się połapać. Na szczęście, w czwartym rozdziale widać poprawę. Ale to dalej wygląda, jakby ktoś kopiował zdania na google translate i je wklejał.
Kilka razy zjadłaś całe słowa lub litery. Inne błędy jakie znalazłam to: "pomożą", "rzęzy" i "spojrzałamsię".
Kilka razy w jednym zdaniu zauważyłam to samo słowo. Czasy zmieniały się tak szybko jak mój profil. Obserwujący wiedzą o co chodzi.
Rozdziały na początku były okropnie króciutkie. Później coraz dłuższe.
Zaciekawiły mnie jeszcze dwie rzeczy. Jak to jest wylądować "łydką na łóżku"? I czy jest coś takiego jak 3,5/4? Narysujmy to:
3,5 ----- 4
Wydaje mi się, że nie.
Jednak muszę przyznać, że pomimo błędów krzyczących "uciekaj, uciekaj byle szybko", fabła bardzo mnie wciągnęła.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
