Dla: MikaCambio
Gramatyka/Ortografia: 9/10
Interpunkcja: 8/10
Styl pisania: 3/10
Fabuła: 6/10
Oryginalność: 8/10
Nie powiem zaczęło się nietypowo. Zauważyłam jednak, że jest mało opisów, a dużo dialogów. Niektóre sytuację wymagają takiej ich ilości, jednak można dodać więcej. Zawsze staraj się opisać to, co czuje i widzi bohater.
Zauważyłam, że często w trzecim pojawiają się powtórzenia. Czasem trzeba po prostu wymyślić inne zdanie o takim samym przekazie. W tym również rozdziale, poznajemy alter ego bohatera. Mogę to tak raczej nazwać. Naturalnie pierwsza reakcja Scott'a to strach. Tutaj mamy już więcej opisów.
Rozdział czwarty. Znów powtarzasz słowa.
Hm. Scott jest dość wybuchowy. Ale to chyba wina alter ego prawda? Sama mowa chłopaka jest specyficzna. Następny w kolejce jest liścik od Leona. Mam wrażenie, że w tej książce mówią jakąś niezrozumiałą polszczyzną.
Nagle wielkie bum. Nie powiem, bo nie spodziewałam się tej konfrontacji. Cała sytuacja jest nadwyraz dziwna.
Gubię się w tej historii, ale mam nadzieję, że się odnajdę.
Ciągle powtórki. Znów. Prześladują mnie.
Tak jak pisałam, nie muszę czytać całego opowiadania do recenzji i za sobą mam tylko dziesięć rozdziałów. Praca jest oryginalna i wierzę, że pomimo iż ja nie lubię tej tematyki znajdziesz osoby które pokochają twoją książkę.
