Gramatyka/Ortografia: 5/10
Interpunkcja: 4/10
Styl pisania: 5/10
Fabuła: 7/10
Oryginalność: 3/10Zacznijmy od pierwszego wrażenia. Jeszcze nie zaczęłam czytać, ale podoba mi się opis i okładka. Tak wiem, wiem nie oceniaj księsiążki po okładce... Wracając na właściwy tor, to:
• nie dajesz spacji po przecinku. To źle. Jest to błąd. Przykład: " Jeśli napiszę do ciebie jak do męża i powiem,że to pomyłka...".
• Brak ogonka tworzącego "ę" przy "e", też jet błędem.
• Końcówkę "om" dodajemy, gdy jest to liczba mnoga np. dzieciom, ludziom. Za to gdy jest jedna osoba dodajemy "ą". Napisałaś "jesteś piep@#!?ym egoistom", poprawnie byłoby "egoistą".
• Piszemy "cienki", nie "cieńki".
• Zjadłaś słowa.
• Niektóre były źle odmienione, występowały w złej formie.
• Nie do końca jestem przekonana, co do pewnych zdań np. "Była na dekolcie i zakończeniach wyrobienie różaną koronką".
• Znalazłam powtórzenia, na szczęście nie jest ich bardzo dużo.
• Jeśli w zdaniu dwa razy używamy spójnika "i" przed drugim dajemy przecinek. Podam przykład. "Miałam kupić mleko i płatki, dlatego odłożyłam cukierki, i inne słodycze".
• W języku polskim, słowo "willa" piszemy przez w.Hm. Błędy za mną. Czas na przemyślenia. Wogóle nie spodziewałam się takiego zakończenia. Nie chciałam, aby ta historia się tak skończyła. Historia była ciekawa i to jest ważne. Pomimo błędów polecam to opowiadanie.