Rozdział 4

502 18 0
                                    

/ Nagato /

Siedzę  Naruto w klubie i ciągle za cholerę nie wiem po co mnie tu przywlekł bo nie sądzę że po prostu  chciał się tylko napić. Od 2 miesięcy zachowywał się dziwnie, a ja choćbym go torturował to nie mogę wyciągnąć o co chodzi. Martwi mnie to że może się o czymś dowiedział o czym nie powinien. Naruto jest siroto jego rodzice zmarli parę dni  po jego urodzeniu. Naruto ciągle myśli że zginęli w wypadku nie zna prawdy i lepiej dla niego samego jeśli jej jeszcze nie pozna. Jeszcze nie teraz.....

/Menma /

Muszę znaleźć tego idiotę, podobno nie będzie to trudne bo wygląda jak ja tylko ma blond włosy i niebieski oczy. O kim mowa, o moim bracie Naruto czy jak on tam miał nie wiem. Pewnie nawet nie ma pojęcia o moim istnieniu. Jiraya razem z Nagato o to zadbali. Wiele razy próbowali jak oni to nazwali przemówić mi do rozsądku ale to oni są głupi nie ja matka z ojcem też byli głupi nic nie rozumieli. Przeczesuję dłonią moje długie czarne włosy. W porównaniu  z Naruto mam czarne włosy i czarne oczy. Nienawidzę swojego wyglądu za bardzo przypominam ojca i brata. Nie mam bladego pojęcia gdzie teraz przebywa Naruto ale go znajdę jest mi potrzebny.  Po co ? O tym kiedy indziej  ale wiem jedno gdy przestanie być jak to nazwać "użyteczny" zabije go. Czy jestem w stanie zabić własnego brata oczywiście że tak nie takie rzeczy się robiło.... nie takich ludzi  się zabijało.....

*****************

Przepraszam ,  przepraszam , przepraszam , przepraszam i jeszcze raz przepraszam za  nieobecność obiecuje że to wynagrodzę : )

Naruto Troche Inna HistoriaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz