Miliony poradników na Wattpadzie mówi jak pisać; co robić, żeby być sławnym i mieć miliony głosów.
Stara się nawrócić użytkowników tej zacnej aplikacji, na pisanie czegoś wartościowego.
Jestem jednym z tych "Jezusów", którzy nawracają Wattpad. Jed...
Fan Fiction, a jakże. W końcu doszło do tego, że poświęciłam cały rozdział dla Harry'ego Luke'a i ich ekipy. Czyż to nie jest ogromne poświęcenie? Jest, jest, ale spokojnie - dasz radę. Znaczna część ff ma podobną lub wręcz taką samą fabułę i trudno w tym gównie znaleźć jakieś cudo. (Na szczęście się da). 1. Jeden kierunek - pięć sekund lata, czyli fanfikszony o gwiazdach muzyki. Zapewne każda osoba tutaj obecna zna zespoły 5 Second Of Summer i One Direction. Nie znasz? Zazdroszczę Ci, ale powiedz mi, co robiłeś przez ostatnie kilka lat. Dobra, nie zazdroszczę, nie wiem, co bym zrobiła, gdybym nie znała 5sos. Nie przepadam fan fiction o sławach. Dlaczego? Bo tak naprawdę nie znamy tych osób. Wykorzystujemy ich wygląd, bo; a) są ładni; b) uwielbiamy ich; c) chcemy zdobyć większą popularność. A większości aŁtorek zależy głównie na tym ostatnim. Niestety wielu z nich to się udaje, nad czym szlocham głośno do poduszki. Wydaje się komuś, że piszę o Calumie, a tak naprawdę to nie jest on. Bohater posiada tylko to samo imię i wygląd. Ale niektórzy tego nie dostrzegają. Spotkałam się też z taką sytuacją, że dziewczyna miała pomysł na fabułę i pytała na facebookowej grupie, o kim napisać to fan fiction. Żenada totalna. Normalni ludzie zawsze będą chcieli pieniędzy. AŁtoreczki zawsze będą pragnęły gwiazdek, wyświetleń i komci. Smutne, ale prawdziwe.
Ale na szczęście czasem znajduję jakieś fajne fan fiction i przestaję zwracać uwagę na powyższe sprawy, tylko czytam i czytam.
2. Harry (tym razem Potter zamiast Stylesa). Miliony popularnych książek/seriali/filmów ma swoich wiernych fanów, którzy w razie przypływu weny zapisują tutaj swoje pomysły. To już inna sprawa. Bohaterowie mają nakreślone charaktery, znamy ich dostatecznie dobrze, by opisywać ich życie (czasem niezbyt umiejętnie). Takie fan fiction toleruję, ale nie przepadam za nimi. Jestem za kanonem. Chociaż kiedy czytasz tryliard razy to samo, zaczynasz rzygać fan fiction i przestajesz je czytać. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Powyższy tekst jest tylko wyrażeniem mojego zdania! Niczego nikomu nie rozkazuję. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Hello! It's me. Przepraszam z całego serducha, że musieliście czekać ponad tydzień - brak czasu się odezwał :/ Wybaczycie mi kiedyś? Nie -,- Mam nadzieję, że rozdział się spodobał! I jeszcze raz przepraszam, że tak późno :'( Całusy ;* PS. Łapcie takie zdjęcie palm!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
