Rozdział czwarty, czyli masz nową wiadomość.

3.3K 442 55
                                    

Miało być o Daddy's, ale nie mogę się zmusić do przeczytania ani jednego takiego... Czegoś. Bo książka to na pewno nie jest. Więc dzisiaj lżejszy temat, czyli Kik, Messenger, SMS i te sprawy. Zapraszam do lektury.
******************************
@Drake826819: Cześć, ślicznotko
@ZostalaMiNadzieja: Skąd mnie znasz?
@Drake826819: Tajemnica.
Zacznijmy od początku. Cały pomysł, gdy natrafiłam na pierwsze takie opowiadanie, wydał mi się ciekawy. Jednak teraz, gdy czytam coś takiego po raz 428492 jest już gorzej. Właściwie - tego nie można nazwać książką. To po prostu "screeny" rozmów ;__;
@ZostalaMiNadzieja: Skąd mnie znasz?!
Dziwny chłopak, który nie wiadomo skąd zna główną bohaterkę. Dobrawdy, ludzie nie mogą być ciut bardziej kreatywni?
@Drake826819: zobaczysz jwstes bardzo ladna i lubie cie bym cie poznal ale ukrywam sie z niewidomego powodu taka jest postać żeczy
Rozumiem, w rozmowach na Messengerze/Kiku/czymś innym rzadko używa się:
- polskich znaków
- interpunkcji
- dużych liter
- ortografii
Ale, proszę Was, to ma przynajmniej przypominać książkę, więc wyżej wymienione rzeczy są niezbędne!
@ZostalaMiNadzieja: Co porabiasz?
@Drake826819: Piszę z piękną dziewczyną♥
@ZostalaMiNadzieja: Bla, bla, bla...
@Drake826819: Bla, bla...
Główna bohaterka zaczyna pisać z nieznajomym chłopcem i zaprzyjaźnia się z nim (tia... przyjaźń przez internet, tak bardzo xD)
@Drake826819: Spotkamy się?
@ZostalaMiNadzieja: Tak, chętnie.
Tyle razy słyszałeś/aś Nie ufaj osobom poznanym w sieci. Pomińmy już fakt, że gość cię zna i do ciebie pisze, ale nie chce zdradzić kim jest... Cóż, ja bym się bała, że to jakiś psychopata. Ale to pewnie dlatego, że przeczytałam zbyt dużo książek.
(Pamiętaj zagubiony Wattpadowiczu: dobrych książek nigdy za wiele)
Możliwe, że aŁtorki nie boją się o swoje życie. Nie wnikam. Potem jednak następuje spotkanie dwojga ludzi i aŁtorka musi się wysilić. Nie będą przecież pisać SMS' ów, stojąc obok siebie.
Wybrałam się na spotkanie. Do czerwonej, letniej sukienki dopasowałam szpilki i wyszłam z domu. Gdy go zobaczyłam moje serce stanęło na chwilę. To on. Podejdź. Był przystojny, niczym książę z bajki. Ubrał biały podkoszulek i ciemne dżinsy. W jego szafirowych tęczówkach odbijało się światło.
Fahzhjahzvaka! Czy chociaż raz nie może się okazać, że chłopak jest psychopatą, dziewczyną, starym dziadem albo po prostu nie jest idealny?
~~~~~~~~~~~~List~~~~~~~~~~~~~
Drogie aŁtorki,
rozumiem, że życie nie ma dla Was wartości, skoro spotkałybyście się z nie wiadomo kim? Nie bałybyście się?
Z poważaniem,
Zatroskana koleżanka po fachu (chociaż nie - one nie mogą nazywać się pisarkami)
Podszedł do mnie. Bla, bla... Byłyśmy na kawie, bla, bla... Okazało się, że chodzi do mojej szkoły!
Jakim trzeba być idiotą, żeby nie zauważyć, że Drake chodzi do twojej szkoły? Cóż, może jestem jakaś inna, ale kojarzę wszystkich "z widzenia".
Bla, bla,  pocałował mnie. A teraz jesteśmy parą, bla...
Potem jest happy end, wszyscy się cieszą i fajnie. Czyli luz. Zupełnie prawdopodobna, mogąca się zdarzyć, realistyczna historia.
(Ta... Jasne)
********************************
Krótkie spostrzeżenie:
Czy główną bohaterką zawsze musi być dziewczyna? Podobno jest równouprawnienie. Ups... Taki pech. Myślę, że wyjaśnieniem tej arcyzacnej rozkminy jest to, że aŁtorkami są dziewczyny. I piszą o tym:
- jak żyją ich nieistniejące sobowtóry;
- jak chciałyby żyć.
********************************
Jest więc kolejny rozdział! Yeah, udało mi się :D Gwiazdki spadają, komentarze też... Miło mi ^^
Jeśli:
- widzisz błąd,
- masz pomysł na rozdział;
napisz! Ja nie gryzę (chociaż ząbki mam)
PS.Jeszcze raz przepraszam, że nie było Daddy's, ale nie dałam rady.
Do zobaczenia w następnym rozdziale, pa!

Narzekania i Rady KsiężniczkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz