*JAMES*
Za tydzień wracam do Hogwartu na mój ostatni rok. Nie mogę uwierzyć że już sześć lat jestem huncwotem o psełdonimie Rogacz. Sześć lat też znam Glizdogona i Lunatyka. Z Łapą znamy się od dziecka. Razem tworzymy huncwotów. Dobra opiszę chłopaków. Glizdogona czyli Peter Pettigrew. Jego przezwisko wzięło się od formy animagicznej, szczura. Moją formą animagiczną jest jeleni a Łapy pies. Naszym kundlem jest Syriusz Black. Teraz czas na mózg naszej bandy Lunia. Naprawdę nazywa się Remus Lupin, jest wilkołakiem. Dlatego nasza trójka stała się animagami żeby mu pomagać w czasie pełni. Kilka dni temu skończyłem siedemnaście lat. W świecie magii jestem pełnoletni. Dla mnie to znaczy że rodzice wybiorą mi żonę. Boję się tego. Syriusz ma łatwo jego narzeczoną jest Dorcas, jego ukochana. A co do reszty to nie są lordami. Mam nadzieję że nie będzie to ktoś typu Belatrix, kuzynki Łapy. Rodzicę dziś mi powiedzią kto jest moją narzeczoną. Dobra czas iść.Gdy byłem już w gabinecie ojca. Zaczął mówić o tradycji. Po godzinie przeszedł do rzeczy
-Synu twoją narzeczoną jest Lady Evans- oznajmiła matka.
No to mam przechlapane to ślizgonka.
A oni mnie nienawidzą. Czekaj, czekaj przyjaciółka Dorcas ma nazwisko Evans.
-Czekaj która Evans?
Ojciec spojrzał na mnie jak psychicznie chorego. Matka się nade mną zlitowała.
-Synu chodzi mi o Lily gryfonkę z twojego roku. Chyba nie myślałeś że chodzi o jej siostrę? Cała nasza rodzina jest z domu lwa
-Dokładnie, tak było jest i będzie-tata i ta jego logika- ach zapomniał bym wasze zaręczyny odbędą się w święta
************************************
Na górze zdjęcie Rogacza
CZYTASZ
Lily i James Bez Voldemorta
RandomZastanawialiście się kiedyś co by było z Lily i Jamse'm jakby nie było Voldzia? A co gdyby Evans była czytej krwi? James Potter a dokładnie, Lord Potter jest jednym z najbardziej pożądanych Lordów. Jednak jego rodzice już znaleźli odpowiednią kandyd...