W środku nocy obudzilem się spojrzałem na zegarek była 3:33
W sumie nie spałem długo jakąś godzinę, spojrzałem na łóżko Kuby a jego tam nie było a światło w łazience było zgaszone wstałem z łóżka podszedłem do telefonu zobaczyłem czy coś się działo ale nic nie było,poszedłem do łazienki zapaliłem światło poszedłem zrobić Siku gdy spuszczalem wodę spojrzałem na prysznic siedział tam Kuba miał podkulone nogi pod siebie i płakał usiadłem obok niego i zapytałem o co chodzi nic mi nie chciał powiedzieć,więc wziąłem go za rękę i zaprowadziłem do łóżka z jego oczu lały się łzy było mi strasznie smutno siadkem obok niego przykryłem go kołdra i zacząłem go głaskać po głowie,po chwili odezwał się
-Jest mi strasznie ciężko,nie wytrzymuje tutaj chce wrócić do domu nie ważne jaki był ale był mój.
-rozumiem cie też nie chce tu być ale musimy razem damy jakoś radę.
Po czym się podniósł i mnie przytulił teraz spojrzałem na jego oczy były ciemno brązowe były tak cudowne...
Przytulał mnie przez parę minut po czym pociągną mnie i oboje leżeliśmy patrzyłem mu się głęboko w oczy a on mi,byłem bardzo zaskoczony że nowo poznany mi chłopak jakoś tak mi zaufał i wszystko powiedział a teraz tak leży że mną.
Położył mi rękę na ramieniu i lekko się uśmiechnął odwzajemniłem usmiech.
Po jakiejś chwili chłopak swoją rękę z ramienia na mój policzek i glaskal go delikatnie zacząłem się rumienić, przybliżył się o parę cm leżeliśmy blisko siebie, nagle jego usta znalazły się parę milimetrów odemnie,uśmiechnął się i mnie pocałował ją odwzajemnilem ten pocałunek sam nie wiedziałem czy robię dobrze ale tak strasznie był przystojny i tak bardzo mnie pociągał że nie mogłem tego nie zrobić.
Całowaliśmy się teraz jego ręce znalazły się na moich pośladkach był już tak blisko że bliżej siebie sie nie dało,moje ręce wędrowały po jego ciele włożyłem mu rękę pod koszulkę miał umięśniony brzuch palce przechodziły mi między jego mięśniami to mnie podniecalo ale nie chialem niczego więcej nie znałem go nie wiedziałem nic o nim praktycznie więc po paru chwilach przerwałem i powiedziałem że jestem bardzo zmęczony powedzial że rozumie i położył się obok,chcialem wstać i pójść na swoje łóżko ale powiedział żebym spał z nim bez problemu się zgodziłem, więc położyłem się obok niego zauważyłem po jakiś 15 minutach że on śpi więc ja zamknąłem oczy i zasnolem byłem bardzo zmęczony dzisiejszym dniem był bardzo przytłaczający mam nadzieję że jak wstanę będzie lepiej.
Obudzilem się o 10 Kuby obok juz nie było ją wstalem i poszedłem ogarniać się do łazienki wyszedlem stamtąd po 30 minutach w pokoju był już on gdy mnie zobaczył uśmiechnął się podszedł i mnie przytulił usiadłem na łóżku do naszego pokoju weszła kobieta która mnie tu przyprowadziła poprosiła mnie żebym z nią poszedł wiec wstalem i wyszliśmy z pokoju.