Rozdział 3

64 6 1
                                    


Zbliżała się godzina 21.00.

Gdzie ja wcieło ?

Zapomniała?

Może coś jej się stało?

Wtem do mojego pokoju przyszedł Mike :

-Słuchaj młoda , musze iść wrócę ok.6.00

-Gdzie idziesz?

-Wyrywać laski hehe...

-Bardzo śmieszne , to ty też mnie zostawisz?

-Myślałam że miała do ciebie przyjść Avery ?

-Bo miała , nie mogę się do niej dodzwonić , nie wiem co się stało.

-Nie pomogę ci , bo jestem już umówiony ,pa

Zostałam sama. Po paru minutach ktoś zadzwonił do drzwi. W końcu przyszła. Już się bałam. Lecz ku mojemu zdziwieniu nie byłą to Avy tylko Charlie .

-Hej misiek –powiedział chłopak i pocałował mnie w usta

-Hej, skąd znasz mój adres ? –spytałam zdziwiona

-Poprosiłem Leondre . Bo bardzo chciałem cię zobaczyć a nie zostawiłaś mi nawet swojego telefonu

-To z pośpiechu ,to może wejdziesz do środka?

-Pewnie

Oboje poszliśmy do mojego pokoju.

-Ładnie tu masz- powiedział –a swoją drogą to spodziewałaś się kogoś ?

Pewnie domyślił się tego na podstawie ze posprzątałam cały pokój i przygotowałam różne przekąski na nockę z Avery , która wciąż nie dawała znaku życia.

-Tak - odpowiedziałam- Miałam się spotkać z moją przyjaciółką , która najwyraźniej mnie olała , dlatego cieszę się ze wpadłeś i nie musze siedzieć tu sama.

-Na mnie zawsze możesz liczyć , mogę być na każde twoje zawołanie. Pamiętaj o tym .

Po tych słowach chłopak zbliżył się do mnie , złapał mnie za biodra i pocałował w usta .

-Obiecałaś mi powtórkę ? –powiedział uśmiechając się szyderczo

-Charlie , co my w ogóle robimy ? Znasz mnie od wczoraj .Tak naprawdę nic o mnie nie wiesz .Tak samo jak ja o tobie. Mam wrażenie że chodzi ci tylko o seks , jakbym była ci tylko do tego potrzebna.

-Skarbie to nie tak jak myślisz, jesteś po prostu bardzo seksowna i strasznie mnie pociągasz . Ale masz rację .To opowiedz mi coś o sobie .

Rozmawialiśmy chyba ze trzy godziny . Dowiedziałam się o nim wielu rzeczy. Opowiedział mi o swojej znajomości z Leondre ,mianowicie że znają się już 10 lat i że jest dla niego jak brat . O tym że aktualnie chodzi do szkoły w , której uczy się mój starszy brat .Co ciekawsze Charlie jest artystą .Opowiedział mi ze kiedyś miał nawet swój zespół ale z czasem doszło między nimi do bardzo poważnej kłótni przez co się rozpadł. Był taki szczery gdy zemną rozmawiał czułam się mogę mu o wszystkim powiedzieć ...

-Cóż trochę się zasiedziałem ,ale bardzo dobrze mi się z tobą rozmawiało , chyba powinienem już iść

Chłopak zbliżał się w kierunku drzwi gdy nagle powiedziałam:

-Proszę zostań ze mną

Przytuliłam chłopaka i pocałowałam go namiętnie w usta.

-Przecież obiecałam ci powtórkę ?

Chłopak przyciągnął mnie do łóżka i zaczął mnie rozbierać .

Ostatnie słowa jakie słyszałam z jego seksownych ust brzmiały :

-Kocham cię księżniczko <3


No by było na tyle jutro będzie kontynuacja(:


When I meet him ...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz