-To co skarbie wpadniesz do mnie dzisiaj , będę sam w domu– powiedział chłopak patrząc się na mnie szyderczo
-Masz jakieś plany w stosunku do mnie – powiedziałam sarkastycznie
-Będziemy robić co będziesz chciała –Charlie przegryzł wargę
-No nie wiem, nie wiem
-Chcesz mnie sprowokować ?
-Nie, skąd ten pomysł – zaśmiałam się pod nosem
-Będę na ciebie czekał o 20.00 załóż coś seksownego- powiedział Charlie poczym klepnął mnie w pośladki
Następnie oboje rozeszliśmy się w swoją stronę.
(...)
Gdy wróciłam do domu odziwo nie było tam Mike . Prawdopodobnie poszedł do pracy.
Stwierdziłam że wykorzystam ten czas by wyszykować się na wieczór z Charliem.
Odświeżyłam się, założyłam sukienkę i zrobiłam make up po czym wyszłam z domu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Godzina 20.00 , punktualnie byłam pod domem Charliego.
-Hej kochanie , wyglądasz świetnie ale zdecydowanie wolę cię nago, może znowu powinienem cię czymś oblać – powiedział roześmiany
-Nawet nie próbuj głuptasie –powiedziałam ze śmiechem poczym pocałowałam blondyna
-To co może wejdziesz na górę ?
-Z przyjemnością
Chłopak zaprowadził mnie na górę do swojego pokoju. Poczym usiadłam na jego łóżku i powiedziałam:
-Tamtej nocy...No wiesz...To było tutaj ?
-Tak
Po chwili chłopak przybliżył się do mnie i powiedział
-A może masz ochotę na zabawę?
-Co masz na myśli?
W tym momencie Charlie oblizał wargi, po czym zaczął mnie namiętnie całować. Popchnął mnie na łóżko. Najpierw zdjął swoją koszulkę a następnie moją sukienkę. Poczułam jego oddech na mojej szyi Słyszałam jak dotykając mnie, szepcze czułe słówka. Pózniej poczułam, jak rękoma dotyka mojego miejsca intymnego. Po chwili relaksu poczułam jak we mnie wchodzi. Przez dłuższy czas czułam podniecenie i słyszałam jak on pomrukuje i stęka. Czułam się doskonale...
