six

1.4K 130 17
                                    

księżniczka: hej

księżniczka: jak się masz?

cukierek: nie wyspałem się

cukierek: ale jest okey :D

cukierek: a co cu ciebie?

cukierek: jak się czujesz? wszystko w porządku?

cukierek: znaczy, nie żeby się o ciebie martwił

księżniczka: piszesz tak samo dużo jak mówisz?

cukierek: nieeee..

cukierek: tylko moi znajomi tak sądzą

księżniczka: chciałabym poznać twoich znajomych

cukierek: a mnie to już nie?

księżniczka: nie, to nie tak

księżniczka: ale ich bardziej xd

cukierek: ;-;

księżniczka: nie no, żarcik. nie płacz

księżniczka: no ej

księżniczka: nie rób tak

księżniczka: ej pisz coś

księżniczka: no ugh

księżniczka: odpisz mi!

księżniczka: cukiereczku...

*wyświetlono, 21:28*

cukierek: przepraszam, że nie odpisywałem

księżniczka: proszę o usprawiedliwienie swojej nieobecności

księżniczka: natychmiast, młody człowieku

cukierek: musiałem iść na próbę i dodatkowe lekcje

księżniczka: no dobra, wybaczam

księżniczka: martwiłam się..

księżniczka: nie rób tak więcej

księżniczka: myślę wtedy, że nikt mnie nie lubi

cukierek: ja cię przecież lubię

cukierek: a tak btw, chcę poznać twój głosss

cukierek: proszę

księżniczka: czy ja wiem..

księżniczka: no dobra

+ + +

Zadzwonił telefon, miała jego numer przed oczami. Odebrała.

- Halo? 

Nic. Cisza.

- Halo? Ktoś mi odpowie. No ej, nie rób tak. Mów coś, bo czuję się ignorowana jak do mnie nie mówisz. To dziwne uczucie kiedy mówię tylko ja, a ty milczysz. To jest naprawdę niezręczne.

- Masz śliczny głos - odezwał się całkiem niski głos.

- D-dziękuję - zarumieniła się.

+ + +

cukierek: naprawdę masz śliczny głos

księżniczka: dziękuję

cukierek: wyślesz mi swoje zdjęcie?

księżniczka: po co ci?

cukierek: bo tak

księżniczka: *użytkownik przesłał zdjęcie*

cukierek: ślicznie wyglądasz

księżniczka: dziękuję *PRZESTAŃ, bo się rumienię*

cukierek: dobra, dobra

księżniczka: ja już idę spać

księżniczka: dobranoc...

księżniczka: powiedz mi jak masz na imię?

cukierek: hmmm

księżniczka: plosęęę *robi maślane oczka*

cukierek: no dobra niech ci będzie... Josh

cukierek: a ty jak masz na imię, huh?

księżniczka: w takim razie dobranoc Josh ^^

księżniczka: ah, no dobra, powiem, YooMi

cukierek: w takim razie dobranoc YooMi xx

+ + +

YooMi: Chyba go lubię, tak bardzo lubię. Ale tak nie może być znamy się ledwo kilka dni. Jednak coś w nim jest, coś co sprawia, że go lubię. (Czuję się jak w kiepskiej dramie, mówiąc takie rzeczy.)

+ + +

Joshua: Chciałbym jej powiedzieć kim jestem, co robię, ale ona mi nie uwierzy. Jeszcze mnie wyśmieje i zakończy naszą znajomość.

line | joshua seventeenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz