Crime 1

41 3 0
                                    

Mały Jimmy leżał z otwartymi oczami. Był słodkim dzieckiem, wszyscy tak twierdzili. Miał twarz pokrytą uroczymi piegami, ciemne włosy, szare oczy, które zwracały uwagę innych ze względu na swą intensywność. Gadatliwy, wiecznie roześmiany, z dołeczkami w policzkach. Z tymi ślicznymi, irytującymi dołeczkami. Ten miły dla ucha, świński śmiech. Ten rozwarty, rozkrzyczany ryj z którego wydawał dźwięki na wszystkie strony świata. Te szare, intensywne, wkurwiające, świdrujące oczka, którymi zobaczył mnie i Roba...

Wspólne zainteresowaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz