Rozdział 1

1.4K 79 6
                                    

Chłopcy ocknęli się w połowie drogi do szkoły. Od razu zaczęli śpiewać :Nienawidzę szkoły tum tum tum nienawidzę szkoły... Erzie nie pozostało nic tylko zgodnie kiwać głową.
Jakiś czas później dotarli pod drzwi szkoły. Coś a raczej ktoś ich zatrzymał.
- Świniooki po co się tak zatrzymujesz? Au, mój brzuch!- krzyczał mocno zdenerwowany granatowo-włosy. - Gray uspokój się...- Dziewczyna już szykowała swoją pięść, aby uderzyć Graya- Erza spokojnie. Uspokój się, bo mam dla was dwie informacje pierwsza to: do naszej szkoły uczęszczają nowi uczniowie\uczennice, tego mój nos już nie wyłapie- nie wiele osób wiedziało, ale Natsu posługiwał się magią ognistego smoczego zabójcy. Polega ona na tym, że posługujący się tą magią może podpalić dowolną część swojego ciała. Oprócz tej umiejętności, posiada także zdolność jedzenia płomieni. Erza i Gray też posługują się magią.
Ciemnooki włada magią tworzenia lodu. Brązowooka jest użytkownikiem magii rycerza. Pozwala jej to na szybką zmianę zbroi.- druga: jedna z tych osób ma ciasto truuuu... Erza stój nie znasz ich!!!
- Ale tam jest ciasto- reszta nawoływań chłopców puściła mimo uszu. Po pięciu minutach znalazła dwie obce dla siebie dziewczyny. Jedna z nich właśnie miała zacząć jeść swoje ciasto, ale...
- Cześć jestem Erza! A wy? - rzekła szkarłatnowłosa. Kolejną tajemnicą Erzy było to, że kochała ciasto truskawkowe - Hej! Jestem Lucy, a ta dziewczyna obok mnie to Juvia - przedstawiła się piękna, czekoladowooka blondynka, wskazując na stojącą, po prawej stronie, niebieskowłosą kobietę - Za chwilę powinni dotrzeć tu moi dwaj przyjaciele. Ostrzegam, nie są normalni, w szczególności Natsu, to ten z różową burzą włosów na głowie - mówiąc to Tytania uśmiechnęła się tajemniczo do towarzyszek -O! Biegną dwaj narwanće... GRAY! KIEDY TY ZDĄŻYŁEŚ ŚCIĄGNĄĆ KOSZULKĘ! - krzyknęła dziewczyna, waląc przy tym głośnego facepalm'a. Lucy zakryła dłonią oczy, zaś Juvia patrzyła tylko na chłopaka rumieniąc się. Po tym jak obydwoje dobiegli do przedstawicielek płci żeńskiej, stanęli jak wryci dopiero teraz zauważając dwie nie znane im dziewczęta- Erza on założył już tą koszulkę??

-Emm... Gray ubierz się nie widzisz,że to dla nich krępujące!!!

- A co, już Erza!! Blondyneczko możesz już otworzyć oczy.
-Dziękuje!! Nie lubię mieć zamkniętych oczu..
-A Lucy mogę zjeśc twoje ciasto???

To Coś Więcej Niż PrzyjaźńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz