Rozdział 4

883 53 2
                                    

Po odrobieniu pracy domowej, młoda blondynka wymknęła się ze swojej rezydencji przez dziurę w płocie nie narażając się na gniew ojca.
Trzydzieści minut zajęło jej dojście do małego stawu, znajdującego się w północno-wschodniej części Magnolijskiego lasu. Prawdę mówiąc staw bardziej przypominał małe jezioro, ale był naprawdę piękny piękny. Dookoła zbiornika wodnego były skały, które sprawiały wrażenie porozrzucanych przez jakieś ogromne stworzenie. Na skałach rosły różnego rodzaju mchy i porosty. Woda w stawie była krystalicznie czysta, widać było nawet kamieniste dno. W zachodniej części jeziorka rosły grzybienie białe i lilie wodne w odcieniu bladego różu.
Nastolatka gdy tylko zobaczyła to miejsce, z którym wiązało się tak wiele wspomnień, nie czekając ani chwili dłużej szybko ściągnęła swoje ubranie pod którym był ukryty strój kąpielowy i szybko wskoczyła do wody. W wodzie dziewczyna zmieniała się w zupełnie inną osobę, nie była już tą nie śmiałą dziewczynką, która miała trudności w relacjach między ludzkich. Gdy tylko znajdowała się w wodzie stawała się bardzo pewną siebie i swoich umiejętności kobietą.

          Pływała odkąd pamięta, rodzice zabrali ją na pierwszą lekcję jeszcze jak jej matka żyła. Własnie jak ona żyła wszystko było inaczej... Razem z ojcem i matką spędzali ze sobą każdą wolną chwilę, a teraz... Ostani raz widziała ojca chyba dwa tygodnia temu kiedy jej łaskawie pozwolił pójść do szkoły.  Jej wymarzonej szkoły... Przynajmniej tak myślała, ale rzeczywistość jest inna. Już pierwszego dnia wszyscy nazywali ją snobką, a wołali do niej per cycata. Długo jeszcze myślała nad swoim życiem, nad tym jak wyglądało kiedyś i jak wyglądało kiedyś...

                                                                                ***

- Mistrzu, Mistrzu znaleźliśmy ją!!- do budynku wbiegło dwoje chłopców wykrzykując te właśnie słowa

- No i co się tak drzecie idioci?- spytała piękna szkarłatno-włosa dziewczyna

- No bo ją znaleźlismy!

- Już spokojnie Natsu, wytłumacz mi prosze jaką znaleźliście?

- Tak szybko? no mów mi kto to?

- To jest...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

No hej hej powracam do was! Cieszycie się? Na rozgrzewkę mam dla was króciótki rozdział, ale następny będzie dłuższy. już jutro zacznę go pisać! piszcie w komętarzach czy wam sie podobało!

To Coś Więcej Niż PrzyjaźńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz