Mama i tata już spali chciałam przejść cicho ale mi się nie udało, potknęłam się o dywan i zwałam wazon z kwiatami . Natychmiast zjawili się moi rodzice. O dziwo nie krzyczeli na mnie wyjaśniłam im czemu przyszłam tak późno cieszyli się, że poznałam nową koleżankę.Poszłam się ukąpać i spać
Obudziłam się dość wcześniej o 6:50 a szkołę zaczynam o 8. Wstałam założyłam swoje czerwone pantofelki i poszłam się szykować do szkoły. O tworzyłam swoją walizkę i grzebałam co by ubrać na pierwszy dzień szkoły. Wciągnęłam zmiętą różową bluzkę i czarne rurki szybkim tempie je wyprasowałam . Gdy byłam już ubrana i umyta poszłam zająć się swoimi włosami . Spięłam je w dwie kitki kolor gumek z czarnych zmienił się na czerwony. Od jakiegoś czasu mam skłonność do tego koloru kupuje wszystko co czerwone.
Gotowa zeszłam na dół od razu po zejściu poczułam zapach świeżo upieczonych bułeczek, zawsze towarzyszył mi ten zapach rano ale dzisiaj był inny bardziej specyficzny. Rodzice przygotowali mi śniadanie zauważyłam też małą karteczkę i trochę pieniędzy. Podeszłam i otworzyłam karteczkę rodzice poinformowali mnie, że dziś wrócą późno ponieważ jadą na wielkie zakupy by ruszyć z otwarciem piekarni.
Zjadłam migiem śniadanie i wyszłam miałam problem bo nie wiedziałam gdzie jest szkoła i jak do niej trafić zapowiada się dobrze po prostu wspaniale . Przed piekarnia stała długa biała limuzyna okazało się, że to była Chloe
Marinette chodź szybko musimy być pierwsze
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szkoła była duża większa niż w Chinach i ładniejsza w sumie nie ma się czego dziwić w końcu to Paryż. Chloe poszła do klasy a ja do dyrektora. Opowiedział mi nieci o szkole ale w większej mierze o zasadach panujących tu nie były aż takie straszne przynajmniej można było używać telefonów.
Po skończonej rozmowie zaprowadził mnie do klasy nr 12 odbywała się tam akurat chemia nie lubię tego przedmiotu nigdy nie rozumiałam jej obawiałam się, że się ośmieszę swoją niewiedzą. Gdy weszłam do klasy przywitała mnie ciepło nauczycielka uczniowie paczyli się na mnie jak bym była jednym z 7 cudów świata. Musiałam coś opowiedzieć o sobie
Czułam jak nogi odmawiały mi posuszeństwa a policzki robią się czerwone chwila chwila przecież ja nigdy nie byłam nieśmiała jestem odważna dam sobie radę
Jestem Chiny przyjechałam z Marinette
Cała klasa wybuchła śmiechem myślałam, że się zapadnę pod ziemie wzięłam głęboki wdech i zaczęłam jeszcze raz
Jestem Marinette i przyjechałam z Chin nie dawno moi rodzice prowadzą piekarnie yyyyy jestem miła pomagam innym - nie wiedziałam co mam powiedzieć pierwszy raz tak mi się zdarzyło
Pokiwałam głową na znak, że już nie chce więcej mówić i pani przydzieliła mnie do Chloe cieszyłam się bo tylko ją znałam. Ale wiedziałam, że będzie trudni ponieważ dawna Marinette powoli znikała
Co teraz będzie ?
YOU ARE READING
Miraculum : Nowe życie
FantasyJestem Marinette kiedyś myślałam że jestem zwyczajną dziewczyną która wiedzie normalne życie . Ale po mojej przeprowadzce wszystko się zmieniło zyskałam nową osobowość . Gdy Paryż mnie potrzebuję zmieniam się w Biedronkę . Trudno mi pogodzić życ...